– Pracownicy Wodnika codziennie wiercą i hałasują młotami pneumatycznymi. Już myślałem, że to koniec robót, bo przyjechała ekipa z MPGK i załatała brukiem dziurę. A tu następnego dnia znów przyjechali i rozkopali. Tak jest niemal codziennie od minionego tygodnia – zauważa jeden z pobliskich mieszkańców.
– Może to próba podłączenia do wodociągu z wodą z Sosnówki? – zastanawiają się ludzie. W okolicznych zabudowaniach bywa bowiem, że jakość wody w kranach pozostawia wiele do życzenia. Ciecz cuchnie chlorem, a w przypadku opadów deszczu ma brudny i ziemisty odcień.
W pogotowiu wodociągów zapewniono nas, że w czwartek prace zakończą się. I nie są – niestety – związane z wodociągami, ale z uszkodzoną siecią kanalizacyjną. – Awaria nie ma żadnego wpływu na jakość, ani ciśnienie wody przy ulicy Morcinka i pobliskich traktach – zapewnił nas pracownik Wodnika.