Przed pierwszym gwizdkiem przedstawiciele Podokręgu Jeleniogórskiego DZPN wręczyli na ręce kapitana Lotnika pamiątkowe tabliczki gratulacyjne za awans do IV ligi.
O (niemal całej) pierwszej połowie kibice obu drużyn, którzy zgromadzili się na stadionie przy ul. Sportowej w Jeżowie Sudeckim - chcieliby jak najszybciej zapomnieć. Na boisku wiało nudą, a żadna z ekip nie potrafiła sobie stworzyć dogodnej sytuacji do strzelenia gola. Dopiero w 43. minucie w polu karnym gości Kamil Masel przełożył sobie piłkę na lewą nogę, uderzył przy "krótkim słupku" i piłka po rękach bramkarza wpadła do siatki.
Po zmianie stron przyjezdni wzięli się do pracy i z każdą minutą byli coraz groźniejsi. Dopiero ostatnie 10 minut gry obfitowało w sytuacje bramkowe. Najpierw Dudzic trafił w zewnętrzną stronę słupka. trzy minuty później Pinczyński zagrał do Popardy, ale drugi z wymienionych minimalnie chybił. W 88. minucie kolejną okazję do wyrównania miał Kufel, jednak piłka po jego potężnym strzale z dystansu trafiła w słupek. W doliczonym czasie gry jeżowianie dobili rywali, bowiem po strzale Sebastiana Wyki piłka odbiła się od obrońcy Górnika myląc golkipera i wtoczyła się do bramki. Ostatecznie beniaminek z Jeżowa Sudeckiego pokonał 2:0 ekipę, która poprzedni sezon IV ligi zakończyła na 5. miejscu!
Lotnik Jeżów Sudecki - Górnik Złotoryja 2:0 (1:0)
Lotnik: Jarosz - Białkowski, Pelowski, Piwiński, Niemirski, Górgul, Lis, Wersocki, Masel, Kieć, Ziomek. Rezerwowi: Kustosz - Szeliga, Wyka, Palimąka, Górski, Zawadzki.
Górnik: Piotrowski - Serweciński, Baszczak, Krzeszowiec, Sułek, Haniecki, Dudzic, Kociszewski, Pilarowski, Nowosielski, Franczak. Rezerwowi: Wójcik, Olewnik, Pinczyński, Kufel, Poparda.
Widzów: 250.