W ostatnią niedzielę prowadzeni przez trenera Mateusza Juszczyszyna seniorzy KKS-u Jelenia Góra (I grupa klasy B) gościli na boisku w Uboczu, grając w pierwszej kolejce z miejscowym Zrywem. Jeleniogórzanie po dwóch golach Mazurkiewicza oraz trafieniu Wilka wywieźli z trudnego terenu trzy punkty, wygrywając 3:1.
- Pierwsza połowa przebiegała pod dyktando miejscowych, którzy stworzyli kilka udanych sytuacji do zdobycia goli, lecz na ich drodze stał świetnie dysponowany w tym dniu bramkarz KKS-u. W drugiej połowie obraz gry diametralnie się zmienił. KKS poprawił dokładność swoich zagrań i narzucił wyższe tempo, którego zawodnicy gospodarzy (średnia wieku około 40 lat) nie wytrzymali. Strzałem w przysłowiową dziesiątkę okazało się wprowadzenie do gry Krzysztofa Łuczywo, który swoją zadziorną grą i walecznością stwarzał sytuacje pod bramką przeciwnika. Precyzyjnie wykonany przez Aleksa Mazurkiewicza rzut wolny dał jeleniogórzanom prowadzenie. Niestety błąd bramkarza (jedyny w tym meczu), który sfaulował przeciwnika doprowadził do podyktowania rzutu karnego. Egzekutorem okazał się świetnie znany z boisk nawet III ligi Kosowski. Niewiele brakowało, żeby bramkarz naprawił swój błąd. Piłka po odbiciu się od jego nogi trafiła w słupek i wtoczyła się do bramki. Mimo niepowodzenia, przyjezdni dalej byli stroną dominującą. Ponownie Mazurkiewicz, wykorzystując źle ustawiony mur przeciwnika, zdobył kolejnego gola z rzutu wolnego. Przewagę KKS-u udokumentował Mikołaj Wilk, ustalając wynik meczu na 3:1. Ciekawostką tego meczu był występ w drużynie gości ojca i syna (Roman i Adrian Raźniewscy). Spotkania toczyło się w prawdziwie sportowej atmosferze - relacjonują spotkanie przedstawiciele KS-u Jelenia Góra.
Skład KKS-u: Jabłoński, Graczykowski, (Raźniewski), Graczykowski, Hutek, Koksztys, Mazurkiewicz, (Gozdek), Raźniewski, Szwejk, (Łuczywo), Szyszka, Wilk, Wojno.