Aspirujący do awansu piłkarze Karkonoszy szybko ustawili sobie mecz strzelając gola w 7. minucie. Do rzutu wolnego na 25. metrze podszedł Łukasz Kowalski, który w kapitalny sposób pokonał bramkarza gości strzelając okienko. Kolejną sytuację gospodarze mieli dopiero w 23. minucie, kiedy to po odbiorze na połowie przeciwnika piłka trafiła do Kowalskiego, a ten obsłużył Bednarczyka, który w sytuacji sam na sam "podał" do bramkarza. Do przerwy nie było już tak dogodnych sytuacji, ale po zmianie stron biało-niebiescy rozkręcali się. W 55. minucie przy rzucie rożnym pod pole karne przeciwnika tradycyjnie zapuścił się Pacan, ale jego strzał głową z linii bramkowej wybił Szurek. Chwilę później niewykorzystana sytuacja mogła się zemścić, jednak strzał Ciołka wybronił Dubiel. W 57. minucie doszło do kluczowej zmiany na boisku - wszedł Michał Szramowiat, którego śmiało można okrzyknąć MVP meczu. Popularny "Szrama" potwierdził powiedzenie, że do trzech razy sztuka, bowiem w trzech kapitalnych sytuacjach wchodząc w pole karne prawą flanką najpierw dwukrotnie zdecydował się na podanie w piątkę, gdzie "patelnie" marnowali Kusiak i Bednarczyk. Za trzecim razem dojrzał wychodzącego bramkarza gości i tym razem z kąta zdecydował się na strzał, co uradowało i uspokoiło o wynik miejscowych kibiców. Ostatecznie Karkonosze pokonały Sokoła 2:0 rewanżując się za jesienną porażkę w Wielkiej Lipie (1:4).
W tabeli IV-ligi Karkonosze utrzymały drugą pozycję. W niedzielę w hicie kolejki spotkają się KP Brzeg Dolny i Olimpia Kowary.
Karkonosze Jelenia Góra - Sokół Wielka Lipa 2:0 (1:0)
Gole:
1:0 Kowalski 7'
2:0 Szramowiat 76'
Karkonosze: Dubiel - Ziomek, Wawrzyniak, Pacan, Siatrak, Walczak (57' Szramowiat), Hamowski, Malarowski (86' Woźniczka), Bednarczyk (74' Kotarba), Kowalski (65' Firlej), Kusiak.
Sokół: Matlak - Pruchnicki, Teodorowicz, Warchoł, Wilusz (65' Ludwiczak), Jędrzejowski, Szurek (78' Grabski), Tomanik, Bełkowski, Adamczyk (53' Ciołek), Chmielewski.
Widzów: 200.