W mieście aż huczy od plotek na temat zmian, jakie nastąpią po trzech porażkach Carlos Astol na inaugurację rozgrywek ekstraklasy piłki ręcznej kobiet. Na razie nic z tego.
Przypomnijmy w pierwszym meczu ze Zgodą Ruda Śląska nasze dziewczyny uległy na własne życzenie jedną bramką (28:29). Po tym spotkaniu z prowadzenia zespołu, jako pierwszy trener, zrezygnował Zdzisław Wąs i mecz Lublinie z SPR przegrany 29:38 (14:18) prowadziła już Katarzyna Jeż. Przez większą część pierwszej połowie nasze dziewczyny nawiązały równą walkę z renomowanymi rywalkami. Później było coraz gorzej.
Katastrofa nastąpiła jednak z meczu z Łączpolem Gdynia 20:29, w którym tylko do 21 min. (10:10) było jako tako. Potem dziewczyny zwyczajnie poddały się. Były zresztą w tym spotkaniu gorsze od rywalek w każdym elemencie gry. w tym spotkaniu nasz zespół prowadzili razem jakby: K. Jeż i Z. Wąs
Jak powiedział sponsor strategiczny drużyny – Tomasz Maciulak podczas ostatniego meczu przeżył szok. Nie wierzył w to, co zobaczył. Nie przewiduje kolejnej zmiany na stanowisku trenera, choć nie bez powodu na każdym meczu w Jeleniej Górze pojawia się Roman Jezierski, jak na razie bezrobotny.
- Jest sztab szkoleniowy. Musi jakoś zaradzić powstałej sytuacji, której nieszczęście nie leży w złym przygotowaniu zespołu pod względem fizycznym i taktycznym. Słabość zespołu tkwi w psychice każdej z dziewcząt. To trzeba przełamać. Dam jeszcze szkoleniowcom kredyt zaufania i będzie to jakiś czas trwało. Nie powiem jak długo. Na razie czekam na lepsze efekty, bo warunki do uprawiania ulubionej przez drużynę dyscypliny dałem najlepsze, jakie mogłem dać – powiedział T. Maciulak.
Jutro przed szkoleniowcami: Katarzyną Jeż i Zdzisławem Wąsem, którzy będą razem prowadzić zespół, stoi niełatwe zadanie. Zagłębie Lubin przegrało wysoko u siebie z SPR Lublin 23:32, potem pokonało KS Łączpol w Gdyni 26:23 i u siebie EKS Start Elbląg 37:28.
Z naszym zespołem Zagłębie ma stare porachunki od kilku sezonów w ramach derbów Dolnego Śląska i na pewno będzie chciało pokonać, i to zdecydowanie, Carlos Astol. Jak będzie, czas pokaże i to niebawem.