Program realizowany jest za zgodą Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska we Wrocławiu. Artur Pałucki gromadzi materiał genetyczny do badań nad populacją i pochodzeniem tych zwierząt.
- Są bardzo płochliwe i trudno je spotkać. Osobniki, które udało się zaobserwować rozmnażają się i od maja jest ich więcej. Jednak młode szukają później swojego terenu i migrują m.in. w stronę Pogórza Izerskiego. Każdy samiec ma swoje terytorium obejmujące ok. 300 tys. hektarów, na które nie wpuszcza innych samców, a jedynie samice – opowiada przyrodnik.
- 18 stycznia znałem rozmieszczenie trzech osobników jednocześnie. Na jednym filmie zarejestrowałem rysia w okresie rui, a na drugim rysia, który upolował młodego jelenia. Widać charakterystyczne dla tych dużych kotów krótkie ogonki z czarną końcówką, pędzelki na uszach, bokobrody, charakterystyczne umaszczenie w plamki od szarych, przez brązowe, po rdzawo szare – mówi Artur Pałucki.
Na zdjęciach znajdują się tropy samca, które i tak rzadko można spotkać, bo rysie bardzo lekko stąpają i prawie nie zostawiają śladów. Raczej nie szukają kontaktu z człowiekiem, choć zdarzało się, że podchodziły pod domy. Polują raz w tygodniu na sarny lub młode jelenie i swoją zdobycz zagrzebują w liściach, by żywić się nią przez kilka dni. Zdarza się, że po upolowaniu sarny, wilki zabierają od razu zdobycz. Dlatego czasami te duże koty wciągają ofiarę na drzewo. Samce ważą ok. 30 kg, a samice ok. 20 kg. Mają silne szczęki i skaczą na dużą odległość.
W Polsce jest ich ok. 260 w różnych odmianach, które występują m.in. w Puszczy Białowieskiej, na Mazurach, w Karpatach i Beskidach. W Karkonoszach i Górach Izerskich kiedyś żyło ich wiele, jednak zostały wytępione przez polowania władców i modę na futra. W XIX w. już nie występowały na tych terenach, jednak od lat 80’ XX w. pojawiały się informacje, że mieszkańcy widzieli rysie w górach.
- Nie widomo, czy rysie nie wyginęły do końca, czy może przybyły może z reinprodukcji prowadzonych w Europie m.in. w Czechach, Francji czy Szwajcarii. Wyjaśnią to badania genetyczne, które będziemy przeprowadzać. Na pewno zwierzęta te wymagają dużej ochrony i są atrakcją naszych gór, dlatego też priorytetowym zadaniem Karkonoskich Parków Narodowych po stronie polskiej i czeskiej jest ochrona rzadkich gatunków. Pozostali właściciele lasów, w których występują rysie również powinni wspierać tę ochronę – podkreśla przyrodnik.
Również wilki migrują w rejon Karkonoszy i Gór Izerskich. Były widziane w ubiegłym roku. Łosia dostrzegł mieszkaniec między Piechowicami a Sobieszowem trzy lata temu. Niegdyś występowały tu również niedźwiedzie, czy też żbiki. Jeśli chodzi o muflona, nie jest rodowitym mieszkańcem tych terenów, został tu sprowadzony.
Filmy: Artur Pałucki