Jeszcze u schyłku ub. roku właściciele nowo rejestrowanych pojazdów pobierali tablice z literkami DJ oraz pięcioma cyframi. Nowością wówczas było zapowiadane wprowadzenie literki A na końcu numeru rejestracyjnego.
W ostatnich dniach – powiedziano nam – odnotowaliśmy już wydanie ponad czterech tysięcy takich nowych tablic, co oznacza, że co miesiąc przybywa przeciętnie ok. 500 nowych rejestracji. Biorąc pod uwagę, że okresie natężenia zagrożeniem wirusa, od marca do końca maja, tempo rejestracji było nieco mniejsze, niż przeciętnie, to można się spodziewać, że przed końcem roku będziemy blisko osiągnięcia 10.000 nowych rejestracji, jeśli tempo obrotu samochodami nie spadnie. Nowe rejestracje nie są równe nowym zakupom, bo część samochodów ubywa, jednak tempo ubytku jest zdecydowanie mniejsze, niż zakupów, więc ruch na jeleniogórskich ulicach gęstnieje z tygodnia na tydzień.