Bieg dla miłośników hartowania się oraz uczta dla morsów, to nowe inicjatywy, jakie zawitały do kalendarza imprez w Piechowicach. Z okazji 50–lecia nadania praw miejskich, zorganizowano Kropelka Run, po którym chętni uczestniczyli w Piechowickim Morsowaniu.
- Moje morsowanie polegało na zamoczeniu stóp – jeśli będę się lepiej czuć, w przyszłym roku wejdę do pasa – deklaruje Witold Rudolf, który cieszy się, że impreza spotkała się z dużym zainteresowaniem, niczym te od lat organizowane w Przesiece.
- Nie było zbyt ślisko, chociaż w kilku miejscach był lód, ale przyprószony śniegiem, więc fajnie się biegło. Fantastyczne miejsce – oceniła Katarzyna Stawiarska z grupy Kowary Biegają. W sumie w imprezie wzięło udział około 100 osób - głównie mieszkańcy Kotliny Jeleniogórskiej. Wśród panów zwyciężył Jacek Jolibski z Jeleniej Góry, a najszybszą kobietą była Małgorzata Szeliga.