Tegoroczny wieczorek mickiewiczowski tradycyjnie organizowany przez licealistów oraz dzięki zapałowi i pasji polonistki Mirosławy Krajczyńskiej, miał charakter wyjątkowy. – W 152 rocznicę śmierci poety, zaaranżowane zostało ponowne, jedyne w swoim rodzaju spotkanie stowarzyszenia Filomatów i Filaretów, a kameralna atmosfera pomagała przywołać i odczuć ducha epoki oraz klimat wierszy Mickiewicza – poinformowała Magda Kaprzyk, jedna z licealistek „Żeroma”.
Dialogi wygłoszono stylizowaną na XIX–wieczną polszczyzną, a przeplatano je interpretacjami wierszy Mickiewicza. Bardzo oryginalnymi. – Brawurowe odegranie „Lilii” i ukazanie tego wiersza w nowym świetle z pewną dozą ironii i dystansu wywołało burzę oklasków – dodaje M. Kaprzyk.
Była okazja, aby nie tylko posłuchać oryginalnych interpretacji najbardziej znanych dzieł, jak „Ody do młodości” czy „Reduty Ordona”, ale i lepiej poznać biografię Adama Mickiewicza. Na scenie pojawiły się także ukochane kobiety Mickiewicza, jego przyjaciele z lat młodości i osoby, z którymi spotkał się podczas swojego burzliwego życia, a także sam poeta.
Spotkanie zakończyło się uroczystym polonezem i zostało nagrodzone oklaskami na stojąco oraz licznymi gratulacjami. Inscenizację wyreżyserował Mateusz Brodowski. Wystąpiły także Anna Paruszyńska oraz Marta Bokiej, a trzonem zespołu aktorskiego byli drugoklasiści.
Wszystko odbyło się w improwizowanym teatrze „Pod schodami”, na piętrze gmachu liceum. – Nie jest wykluczone, że przedstawienie będzie mogła obejrzeć szersza publiczność – zapowiada Paweł Domagała, dyrektor ZSO nr 1. Uczniowie planują powtórkę w auli szkolnej lub na scenie studyjnej Teatru Jeleniogórskiego.