Jest to „strasznie” śmieszna historia przyjaźni chłopca z wampirkiem, będąca jednocześnie przestrogą dla rodziców zapominających o znaczeniu bliskiego kontaktu z własnymi dziećmi. To spektakl dla tych, którzy lubią się śmiać i nie boją się bać (choć z umiarem). Spektakl trwa ponad godzinę.
„Rydryger” to opowiadania Angeli Sommer-Bodenburg , które na potrzeby spektaklu przetłumaczyła Karolina Bikont. Reżyserem jest Michał Derlatka, a jego asystentem Rafał Ksiądzyna.
- Przedstawienie mówi o przyjaźni między ludźmi i wampirami. Temat jest ostatnio dosyć popularny wśród dzieci. Okazuje się, że nie taki wampir straszny, jak go malują. Główny bohater, chłopiec Antek, żyje w ułożonym, mieszczańskim świecie. Są to lata 50’ w Stanach Zjednoczonych. By wyrwać się z domowego ładu, w tajemnicy przed rodzicami, chodzi na cmentarz i zwiedza grobowce. Poznaje tam sympatyczną rodzinę wampirów. Ale nekropolii pilnuje obsesyjnie nienawidzący krwiopijców dozorca cmentarny, którego celem jest oczyszczenie grobów z wszystkich wampirów w Europie – opowiadał reżyser.
Mimo że spektakl nie jest typowo lalkowy, tak jak w wielu przedstawieniach realizowanych przez Zdrojowy Teatr Animacji, i główne postacie odgrywane są przez aktorów, to na scenie pojawią się również lalki.
- Będzie można zobaczyć drobne stwory cmentarne właśnie w formie lalek m.in. nietoperze, kota babci czy sowę. Przeniesiemy widzów w różne, niespotykane miejsca – dodał reżyser.
Scenografią zajął się Michał Dracz, kostiumy przygotował Mateusz Mirowski, muzykę i efekty dźwiękowe wykonuje Dj Joanna Sówka Sowińska. Obsada: Dorota Korczycka-Bąblińska, Diana Jonkisz, Lidia Lisowicz, Sylwester Kuper, Radosław Biniek, Sławomir Mozolewski, Jacek Maksimowicz i Rafał Ksiądzyna.
Film Telewizji StrimeoTV