Album “WAW-NYC” powstał w nietypowy sposób; najpierw muzycy ogrywali materiał podczas trasy koncertowej, a dopiero później weszli do studia i w jeden dzień nagrali płytę. W nagraniach wzięli udział muzycy z Polski i Nowego Jorku, w tym dwóch muzyków, znanych już z poprzednich realizacji muzycznych Marka Napiórkowskiego: jego wieloletni współpracownik basista Robert Kubiszyn oraz nowojorski mistrz perkusji, Clarence Penn, który zagrał na wydanej w 2013 roku i nominowanej do Fryderyka płycie “UP!”. Na “WAW-NYC” gra również pianista Manuel Valera, nominowany za swój ostatni album do Nagrody Grammy. Atrakcją jest też gościnny udział saksofonisty Chrisa Pottera.
Zapowiedzią płyty “WAW-NYC” jest utwór “The Way”, do którego powstał teledysk, w którym wystąpiła plejada polskich aktorów i aktorek. W klipie można zobaczyć między innymi: Danutę Stenkę, Izę Kunę, Hannę Konarowską, Piotra Adamczyka, Krzysztofa Stelmaszczyka oraz Grzegorza Małeckiego. Aktorzy biorą udział w scenach tańca, który jest motywem przewodnim teledysku. Główną rolę gra w nim tancerka Ilona Bekier.
Marek Napiórkowski to nie tylko jeden z najlepszych światowych gitarzystów, ale świadomy artysta, konsekwentnie poszukujący nowych wyzwań. Był ośmiokrotnie nominowany do nagrody muzycznej Fryderyk. Głosami czytelników magazynu “Jazz Forum” został wybrany Jazzowym Gitarzystą Roku 2012, 2013, 2014, 2015 i 2016. W jego autorskich projektach uczestniczyli m.in.: Tomasz Stańko, Leszek Możdżer, Stanisław Soyka, Dorota Miśkiewicz i Anna Maria Jopek, w której zespole występował przez 18 lat. Uczestniczył w nagraniu ponad 150 płyt, w tym 7 autorskich. Współpracował m.in. z Urszulą Dudziak, Henrykiem Miśkiewiczem, Ewą Bem, Sugar Blue, Hadrienem Feraud, Janem “Ptaszynem” Wróblewskim i Januszem Muniakiem.
Marek Napiórkowski uczył się grać na gitarze w Jeleniej Górze, gdzie spędził swoje pierwsze 18 lat życia i wraz z innymi muzykami - basistą i bębniarzem - zorganizował sekcję rytmiczną. Na próby dojeżdżał do Miejskiego Domu Kultury “Muflon” w Sobieszowie. Swoją przygodę kontynuował we Wrocławiu, gdzie z gitarzystą Arturem Lesickim (też jeleniogórzaninem) stworzył jazz-rockowy zespół Funky Groove, który według krytyków i słuchaczy nie miał sobie równych wśród innych elektrycznych formacji.