Czwartek, 21 listopada
Imieniny: Janusza, Konrada
Czytających: 11211
Zalogowanych: 97
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Region: Wielki powrót niepylaka

Sobota, 22 czerwca 2019, 6:04
Aktualizacja: Poniedziałek, 24 czerwca 2019, 11:09
Autor: WAC
Region: Wielki powrót niepylaka
Fot. KPN
Na to przyrodnicy z Karkonoskiego Parku Narodowego czekali wiele lat. Na łąki pod Chojnikiem zostało wypuszczonych 300 gąsienic motyla niepylaka apollo. Tym samym do natury powraca gatunek, który w Karkonoszach wyginął ponad 100 lat temu.

Niepylak apollo jest jednym z największych występujących w Polsce motyli dziennych. Jego skrzydła w porównaniu do większości motyli dziennych, pokryte są znacznie mniejszą ilością łusek, które po dotknięciu pozostawiają na palcach charakterystyczny pyłek. Ponadto łuski te nie oddzielają się tak łatwo jak u innych motyli. Jest to cecha, której niepylak zawdzięcza swoją nazwę.

W naszym kraju od ponad dwóch stuleci jego zasięg i liczebność gwałtownie spada i jest on skrajnie zagrożonym gatunkiem. Motyl ten wyginął definitywnie w Sudetach już w XIX wieku, co było związane z zaprzestaniem tradycyjnej gospodarki, przede wszystkim ekstensywnego wypasu i zalesianiem stromych zboczy lub zarastaniem w wyniku sukcesji odpowiednich siedlisk. Swoje dołożyli też kolekcjonerzy, którzy masowo wyłapywali niepylaki do swoich kolekcji.

Aby motyl ten ponownie pojawił się na karkonoskich łąkach, w 2007 roku Karkonoski Park Narodowy przystąpił do programu jego reintrodukcji. Pierwsze niepylaki w motylarni KPN pojawiły się w 2016 roku

Wszystkie wypuszczone pod Chojnikiem gąsienice pochodzą od sześciu samic – mówią przyrodnicy z KPN. - Akurat w przypadku tego gatunku powinno to wystarczyć. Są na tyle duże, że jeszcze kilka dni będą żerować, po czym zbudują oprzędy i przepoczwarczą się. Za około trzy tygodnie powinny pojawić się pierwsze motyle. Będziemy powstającą w naturze populację zasilać kolejnymi motylami z hodowli, aż uzyska pełną samodzielność. Hodowla będzie ubezpieczeniem dzikiej populacji. Jeśli na Chojniku będziemy mieli już samodzielne stado niepylaków, pomożemy je introdukować w innych rejonach Karkonoszy i Sudetów, gdzie historycznie występowały. Dla nas jest to trochę symboliczne. To ludzie wytępili te motyle niszcząc ich siedliska i odławiając je do kolekcji. Próbujemy to naprawić.

Twoja reakcja na artykuł?

32
86%
Cieszy
0
0%
Hahaha
1
3%
Nudzi
1
3%
Smuci
1
3%
Złości
2
5%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Ile książek w roku czytasz? Audiobooki i e-booki też się liczą.

Oddanych
głosów
614
Jedną
6%
Kilka (3-5)
19%
Dużo (6-12)
17%
Bardzo dużo (więcej niż 12 rocznie)
29%
Czytam od przypadku do przypadku (wolę internet od książek)
9%
Wcale nie czytam książek
21%
 
Głos ulicy
Czy Teatry Uliczne w tym roku się podobały?
 
Warto wiedzieć
Upadek Niemiec: Rząd się rozpadł, a recesja za rogiem
 
Rozmowy Jelonki
Zielone pogranicze
 
Aktualności
Autobusy nie dają rady
 
Karkonosze
Rozszerzenie Karkonoskiego Parku Nadowego – za i przeciw
 
Okiem fotografa
Co popada śnieg, to zaraz stopnieje
 
112
Kolizja z autobusem

Jedzenie na telefon

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group