W atrakcyjnym programie dla zwiedzających widzów aktorzy opowiadali anegdoty z życia Witkacego oraz czytali fragmenty jego tekstów. Widzowie mieli okazję spotkać się także z akustykiem, garderobianą oraz osobą odpowiedzialną za światła na scenie podczas spektaklu. Zwiedzający mogli przebrać się w kostiumy, a także pozować do pamiątkowej fotografii.
Rolę oprowadzaczy po Teatrze im. Norwida przejęli znani i lubiani jeleniogórscy aktorzy: Marta Kędziora, Anna Ludwicka-Mania, Robert Dudzik i Piotr Konieczyński. Wszyscy oni grają w ostatniej realizacji “Nadobnisie i koczkodany, czyli Zielona pigułka”. Premiera tej najnowszej inscenizacji miała miejsce tydzień temu.
Marta Kędziora w roli Niny próbuje ocalić resztki delikatnej kobiecości w świecie rządzonym przez seks. Anna Ludwicka-Mania to wyzwolona femme fatale - Zofia z Abencerage'ów, która wkracza na scenę ze świtą Mandelbaumów (ich rolę gra 15 statystów). Robert Dudzik wciela się w Teerbrooma, a Piotr Konieczyński gra postać Padlocka Oliphanta Beedle, czyli Sir Granta, który jest autorem wynalazku - tytułowej cudownej zielonej pigułki.
“Nadobnisie…” wpisują się w charakterystyczny dla Witkacego nurt teatru absurdu, czarnej komedii, estetycznej teorii Czystej Formy. Dramat ukazuje rzeczywistość jako czysty mechanizm relacji międzyludzkich oraz spustoszenie, jakie niesie ze sobą upadłość obyczajów. Jest to obraz człowieka funkcjonującego poza nawiasem moralności, a zamaskowanego w pozornym świecie przebieranek, tytułowych - “nadobnisiów i koczkodanów”.
Spektakl obejrzeć będzie można także dziś (w niedzielę) o 17.00, a teatr oferuje także opiekę nad dziećmi.