W trakcie imprezy odbył się pokaz zumby w wykonaniu grupy Agnieszki Lis–Rębas, strażacy z OSP w Jeżowie Sudeckim i z PSP w Jeleniej Górze udostępniali swoje wozy. Niezwykle widowiskowy był też pokaz Pawła Skóry - pochodzącego z Wrocławia mistrza Polski i Europy w żonglerce piłką nożną. Hitem była loteria fantowa, gdzie w ciągu dwóch godzin sprzedano około 500 losów - każdy wygrywał. Szczególnie cennymi nagrodami okazały się m. in. gra FIFA 2019 PS 3, inteligentna bransoletka fitness, spieniacz do mleka i voucher za 350 złotych do wykorzystania na basenie dla nauki pływania dla najmłodszych. Podczas licytacji za 900 złotych sprzedano koszulkę reprezentacji Polski z podpisem Roberta Lewandowskiego. Za 550 złotych poszła koszulka Legii Warszawa z podpisami całej drużyny oraz dwuosobowy, trzydniowy pobyt w hotelu „Gołębiewski”.
Na boisku dzieci z kilku klubów miały okazję rozegrać miniturniej, a o godz. 16:00 przyszedł czas na mecz lidera okręgówki z oldbojami Lotnika. W drużynie "gości" zobaczyliśmy Pawła Marka, Leszka Żołądziejewskiego, Marcina Rześnego, Kazimierza Hamowskiego, Filipa Pieńkowskiego, Jarosława Rausa, Jana Szaciłłę, Dariusza Marciniaka, Arkadiusza Gawlika, Łukasz Bizonia, Kamila Bojanowskiego oraz Michała Zielińskiego, a także obecnego trenera Lotnika - Artura Milewskiego, Pawła Nejmana, Tomasza Hutnika, Dariusza Michałka, Krzysztofa Jahna, dziennikarz C+ Cezarego Olbrychta, Łukasza Kowalskiego, Roberta Turczyka, Leszka Kurzalewskiego i Krzysztofa Gurazdę.
Do przerwy, po bramkach Turczyka i Kurzelewskiego było 0:2. Po zmianie stron Lotnik wziął się do odrabiania strat i po bramkach Łozowskiego i Suchaneckiego zrobiło się 2:2. Następnie na 2:3 trafił Łukasz Kowalski, a w ostatniej minucie wynik na 3:3 ustalił Ziomek.
Spontaniczny akt wsparcia chorego prezesa pokazał jak wielu osobom zależało na dołożeniu cegiełki do Jego powrotu do zdrowia. Piknik był najliczniejszym wydarzeniem na stadionie Lotnika od lat. Lista osób zaangażowanych jest bardzo długa i imponująca. Wszystkim w imieniu Prezesa Tadeusza z małżonką serdecznie dziękujemy. Kolejny raz lokalna społeczność stanęła na wysokości zadania. Liczymy, że oprócz wsparcia finansowego, którego z pewnością będzie potrzebował, ten ludzki akt bezinteresownej pomocy tak wielu ludzi doda Tadkowi siły do zwycięskiej walki z chorobą - wyznali organizatorzy pikniku dla prezesa.