W niedzielę (31.05) odbyła XII Rowerowa Parada Retro, jednak w związku z rządowymi ograniczeniami organizatorzy, aby podtrzymać tradycję, zmuszeni byli do skromnej przejażdżki w gronie znajomych.
Miałem całkowicie odwołać imprezę, ale wiele osób mnie o nią pytało. Doszedłem do wniosku, że skoro ograniczenia zostały poluzowane, to warto spotkać się - powiedział Zbigniew Leszek z Towarzystwa Izersko-Karkonoskiego.
Każdego roku impreza przyciągała kilkuset rowerzystów, w tym gości z Czech.
Czesi bardzo żałują, że nie mogli przyjechać, ale odbijemy sobie za rok - stwierdził inicjator Rowerowej Parady Retro.
Trasa i cel parady również zostały zmodyfikowane. Uczestnicy przejechali ulicą Nadbrzeżną i udali się do Cieplic, gdzie co roku ciepło przyjmuje ich Hotel Caspar. W odróżnieniu od poprzednich lat, finałem parady nie było parafialne Święto Matki przy ul. Wróblewskiego, gdyż ta impreza również w tym roku nie odbyła się.
Nie ma ks. Steca, nie ma imprezy - to przykre. W tym roku skromnie podtrzymujemy tradycję - dodał Z. Leszek.
Impreza odbyła się pod patronatem Muzeum Karkonoskiego w Jeleniej Górze, którego dyrektorem jest doskonale znany z zabaw w stylu retro - Przemysław Wiater.