W meczu, który przesądzał o przewczesnym awansie do kolejnej fazy rozgrywek, nasze zawodniczki nie potrafiły znaleźć skutecznej recepty na szczelną defensywę rywalek, a błędy które popełniały, powodowały utratę kolejnych bramek.
Od początku mecz się nie układał po myśli trenera Urama, w naszym zespole panował chaos i niepewność w kolejnych akcjach.
Nasze dziewczyny nie grały już tak zdecydowanie i kombinacyjnie jak w pierwszym meczu turnieju.
Rywalki natomiast grały pewnie i wykorzystywały każdy błąd jeleniogórzanek, nie miały wiekszych problemów z pokonaniem naszej bramkarki i pewnie zdobywały kolejne bramki.
W 20 minucie prowadziły już 7:3 i tego prowadzenia nie oddały do końca meczu.
Jeleniogórzanki po pierwszej częsci gry przegrywały 6:13 i nic nie wskazywało, że losy spotkania ulegną zmianie.
W drugiej odsłonie nasze dziewczyny przyśpieszyły, ale na to były przygotowane szczypiornistki z Elbląga. Ustawiły szczelną obronę, której w żaden sposób nie mogła sforsować drużyna z Jeleniej Góry. Ponadto w drużynie rywalek świetnie grały zawodniczki na skrzydłach to właśnie ze skrzydeł zdobywały najwięcej bramek i całkowicie zdezorientowały jeleniogórską defensywę.
Mecz robił się co raz bardziej nerwowy, pokazał to trener Uram który po krytyce sędziowskich decyzji został ukarany najpierw żółtą a później czerwoną kartką.
Dodatkowo dużo kar indywidualnych naszego zespołu oraz częste pomyłki sędziowskie na korzyść Elbląga, obniżały szansę na końcówy sukces.
Nasze zawodniczki robiły co mogły, Sara Latuszek dwoiła się i troiła na parkiecie zdobywajac gola za golem (w sumie 10), ale i to nie pomogło.
Do końca meczu nic się nie zmianiło, jeleniogórzanki przegrały 21:31.
Otuchy naszym dodali kibice, którzy po meczu skandowali „Nic się nie stało” i oklaskami nagrodzili zawodniczki.
Jeleniogórzanki, dzieki wygranej w pierwszym meczu z Winnnicą, nie straciły szans na awans do dalszej fazy rozgrywek.
Muszą wygrać w jutrzejszym meczu ze Zrywem Chorzów, który dzisiaj(25 kwietnia) pokonał Winnicę 32:24 (19:10).
MKS Truso Elbląg – MKS Finepharm MOS Jelenia Góra 31:21 (13:6)
Finepharm: Pałysa – Oreszczuk, Rabczyńska 2, Murczak , Latuszek 10 , Bielecka 1, Bieńko 1, Sawicka 4, Konarzewska , Dmochowska, Kosmala 1, Różańska 1, Szczepańska, Pawliszak 1
Mecz ze Zrywem Chorzów już w sobotę (26 IV) o godz. 12:45 w hali przy ulicy Złotniczej.
Wstęp wolny.