Dolny Śląsk: Wyrodna matka trafiła za kratki
Aktualizacja: Piątek, 13 stycznia 2006, 21:15
Autor: Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
42-letnia Bożena B.,która wcześniej twierdziła, że odebrała poród innej kobiety, okazała się matką porzuconej w lesie dziewczynki. Sąd zdecydował wczoraj o jej aresztowaniu
Bożena B. przyznała się do winy. Uratowana od śmierci Karolinka jest jej córką.
Historię z rzekomą nastoletnią matką dziecka B. zmyśliła, by oddalić od siebie podejrzenia. Zeznała policjantom, że odebrała poród nastolatki. Powiedziała, że matką Karoliny jest mieszkająca u niej młoda prostytutka, która uciekła.
Bożena B. jest bezrobotna. Utrzymuje się z zasiłków pomocy społecznej. Ma trzech synów. Podczas przesłuchania stwierdziła, że nie chciała kolejnego dziecka.
Było mi żal ją zostawiać – mówi Bożena B. – Chciałam wziąć córeczkę z powrotem do domu, ale już wszędzie kręciła się policja. Nie miałam pieniędzy, żeby oddać dziecko do szpitala.
Prokuratura zarzuca Bożenie B. spowodowanie choroby zagrażającej życiu niemowlęcia. Dziecko miało zakażenie krwi.
Na pewno skierujemy też wniosek o pozbawienie praw rodzicielskich. Nie wiadomo natomiast, czy postawimy tej kobiecie zarzut usiłowania zabójstwa. – mówi prokurator Adam Zieliński.
Sąd uznał, że kobietę trzeba aresztować na trzy miesiące. Grozi jej nawet 10 lat więzienia.