Mecz, którego początek zaplanowano wyjątkowo wcześnie, bo o godzinie 10:00 - rozpoczął się lepiej dla miejscowych, które prowadziły 3:1, ale kilak minut później podopieczne Dili Samadovej prowadziły już różnicą dwóch bramek (3:5). Wówczas Grzegorz Karnicki poprosił o czas dla swojego zespołu i po wznowieniu gry do przerwy toczył się wyrównany bój o każdą bramkę. Po zmianie stron legniczanki odskoczyły na 15:12, ale KPR zdołał podjąć walkę i po 40. minutach gry było 15:14. Kolejne minuty należały jednak do Dziewiątki i w 45. minucie było już 19:15. Warto zaznaczyć, że był to moment, w którym miejscowe wykonywały szósty rzut karny, a jeleniogórzanki miały tylko jedną taką okazję, co przekładało się na pretensje gości do sędziów tego spotkania. W końcówce meczu żółto-niebieskie ambitnie walczyły, ale nie udało się odmienić losów meczu i UKS pokonał KPR 25:20.
EUCO-UKS Dziewiątka Legnica - KPR MOS II Jelenia Góra 25:20 (11:10)
UKS: Lange, Rusin - Kaczuga 7, Kozak 6, Meter 5, Wojciechowska 4, Ilnicka 2, Ścisłowicz 1, Mieszczyk, Adamczyk, Józefowicz.
KPR: Lambrinow - Jurgiewicz 5, Zięba 4, Szramik 3, Suropek 2, Jarosz 2, Steczek 1, Godyla 1, Barna 1, Ziemkiewicz 1, Hercuń, Kołecka, Thomczyk, Warchoł, Jośko.
Kary: 8 minut (UKS) - 6 minut (KPR)
Widzów: 150.
W spotkaniu rozegranym w hali ZSP w Karpaczu juniorki młodsze KPR MOS I Jelenia Góra pokonał Victorię Świebodzice 27:17. Było to pierwsze zwycięstwo ekipy prowadzonej przez Esterę Rykaczewską. W innym spotkaniu 3. kolejki Handball-28 Wrocław przegrał z Zagłębiem Lubin 27:34. W tabeli ekipy z Lubina i Legnicy mają po 9 punktów, KPR II jest trzeci (6 pkt.), a na czwarte miejsce awansował KPR II (3 pkt.). Następna kolejka dopiero 17 listopada - KPR zagra w Świebodzicach, a KPR I podejmie drużynę z Wrocławia.