Pierwsza kwarta zwiastowała jednak bardziej zacięte widowisko. Podopieczni trenera Jarosława Wilusza prezentowali się bardzo dobrze na tle Pogoni Prudnik, która w tym sezonie nie zaznała jeszcze goryczy porażki. Po 10 minutach było 26:21 dla miejscowych. Druga odsłona była jednak w naszym wykonaniu po prostu koszmarna. Bardzo słaba gra w obronie i niemoc w ofensywie doprowadziły do tego, że mecz został praktycznie rozstrzygnięty. Rywale wygrali tą ćwiartkę 32:6 i do przerwy prowadzili już różnicą 21 "oczek". Po przerwie faworycie utrzymywali bezpieczny dystans, zwyciężając ostatecznie 103:75.
Sudety Jelenia Góra - Pogoń Prudnik 75:103 (26:21, 6:32, 17:30, 26:20)
Sudety: Ciemiński (17), Ostrowski (17), Jyż (11), Majewski (8), Rzechtalski (8), Stochmiałek (8), Suchecki (2), Walczak (2), Najman (2), Carowicz, Wojciechowski.