Z jednej strony europejska jakość nowo otwieranych SPA, z drugiej – brud i smród. Takie są wrażenia po przejściu ulicy Marysieńki Sobieskiej w Cieplicach.
Kuracjusze zdecydowanie powinni to miejsce omijać, choć leży ledwie kilkadziesiąt metrów od obiektów uzdrowiskowych. Smród rozkładających się śmieci z nieopróżnionego kosza, odrapane kamienice i ogólny nieporządek są tu normą. Te bliskie reprezentacyjnej części zdroju zakamarki aż proszą się o rewitalizację, tym bardziej, że przepływająca obok Kamienna dodaje wiele uroku temu miejscu. Na kompleksowe remonty nie ma jednak pieniędzy. Te tymczasem nie są aż tak bardzo potrzebne do bieżącego utrzymania czystości, choćby regularnego wywożenia odpadków.