Zapuszczony i zrujnowany obiekt budowanego od 1984 roku basenu termalnego odżyje na nowo dzięki architektom, którzy tchną w niego nowe życie i nową formę. Środki na realizację pochodzić będą z funduszy unijnych. To niemal 15 milionów złotych.
Strefy rehabilitacji wodnej, relaksu, łaźnie parowe i sauny, plaża z nadmorskim piaskiem, sale rehabilitacyjne, pijalnia wody oraz inhalatorium – to znajdzie się pod dachem w cieplickim kompleksie uzdrowiskowym. Odważny projekt, który łączy nowoczesność linii z tradycyjną zabudową uzdrowiska z początku XX wieku to dzieło zespołu architektów Grażyny i Roberta Futerhendler, Lecha Barańskiego oraz Bartłomieja Zachara z Karpacza.
Całość ma kosztować 15 milionów złotych. Część pieniędzy pochodzić będzie z funduszy unijnych. Część – z budżetu miasta. Jak mówi Roman Jałako, prezes uzdrowiska Cieplice, po raz pierwszy powstanie kompleksu termalnego nabrało tak realnych kształtów.
Nie będzie to jednak ani park rozrywek wodnych, ale centrum SPA, które pozwoli Cieplicom dołączyć do czołówki uzdrowisk europejskich.
To jednak melodia przyszłości. Na razie, Niestety, niskie kontrakty z Narodowym Funduszem Zdrowia nie pozwalają uzdrowisku w pełni udostępnić swojej oferty wszystkim zainteresowanym, zwłaszcza mieszkańcom Jeleniej Góry i okolic. Ci, którzy by chcieli podleczyć się u gorących wód w tym roku, nie mają na to szans. Terminy rezerwowane są na rok 2008.