Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Teatr im. Norwida "Przyjazne dusze" w teatrze Aktualności Rondo zablokowane przez biurokrację Rykowisko: Społeczeństwo "Nie pytaj, ile zarabia kolega z biurka obok” — czyli koniec świętej tajemnicy płacowej Wiadomości z miasta Jerzy Łużniak podsumował rok kadencji jeleniogórskiego samorządu Aktualności Miasto remontuje blok socjalny Piłka nożna Ola ponownie w barwach Polski Inne wydarzenia Kolarze w Jeleniej Górze. Uwaga – będą utrudnienia! Wiadomości z miasta Nagrody Prezydenta Miasta dla jeleniogórskich sportowców Muzeum Karkonoskie Noc Muzeów w Muzeum Karkonoskim i oddziałach Aktualności Dużo atrakcji podczas Juwenaliów Aktualności Kępki rzęs – sekret spojrzenia, które przyciąga uwagę! Koszykówka Dziewczyny z Jeleniej Góry mistrzyniami Dolnego Śląska! Turystyka Spotkanie w Wojcieszycach Głos ulicy Jestem za, a nawet przeciw Teatr im. Norwida "Przyjazne dusze" w teatrze Aktualności Rondo zablokowane przez biurokrację Rykowisko: Społeczeństwo "Nie pytaj, ile zarabia kolega z biurka obok” — czyli koniec świętej tajemnicy płacowej Wiadomości z miasta Jerzy Łużniak podsumował rok kadencji jeleniogórskiego samorządu Aktualności Miasto remontuje blok socjalny Piłka nożna Ola ponownie w barwach Polski Inne wydarzenia Kolarze w Jeleniej Górze. Uwaga – będą utrudnienia! Wiadomości z miasta Nagrody Prezydenta Miasta dla jeleniogórskich sportowców Muzeum Karkonoskie Noc Muzeów w Muzeum Karkonoskim i oddziałach Aktualności Dużo atrakcji podczas Juwenaliów Aktualności Kępki rzęs – sekret spojrzenia, które przyciąga uwagę! Koszykówka Dziewczyny z Jeleniej Góry mistrzyniami Dolnego Śląska! Turystyka Spotkanie w Wojcieszycach Głos ulicy Jestem za, a nawet przeciw
Niedziela, 11 maja
Imieniny: Miry, Franciszka
Czytających: 12281
Zalogowanych: 79
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Zabił kobietę siekierą. Przez zazdrość

Sobota, 25 września 2010, 7:29
Aktualizacja: Niedziela, 26 września 2010, 7:49
Autor: Angela
JELENIA GÓRA: Zabił kobietę siekierą. Przez zazdrość
Fot. Archiwum
www.jelonka.com - Wykryto blokadę reklam
Wykryto wtyczkę adblock lub inną metodę blokowania reklam.


Nie lubisz reklam? Rozumiemy to.
Jednak Portal utrzymuje się głównie z tego źródła.

Dlatego proponujemy zakup subskrypcji, która pozwala na wyłączenie reklam.

Kupując subskrypcję pomagasz dzieciom z jeleniogórskich domów dziecka.

KUP SUBSKRYPCJĘ

Jeśli nie chcesz już teraz wykupić subskrypcji - prosimy o odblokowanie portalu w opcjach adblocka.

Zobacz jak odblokować
Beata R. z Sobieszowa była matką i żoną, której mąż i syn przebywali w więzieniu. Andrzej R. był recydywistą karanym m.in. za znęcanie się, który warunkowo wyszedł z więzienia sześć miesięcy wcześniej. Po rozstaniu Andrzej R. podejrzewając Beatę R. o zdradę zadał jej kilkanaście śmiertelnych ciosów siekierą, poturbował też Jerzego A., który cudem uszedł z życiem.

Ta głośna sprawa, która przed rokiem wstrząsnęła całym Sobieszowem, w ostatnich dniach wpłynęła do Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze. Mowa o morderstwie Beaty R. z Sobieszowa, którą znaleziono przy torach kolejowych w Sobieszowie oraz próbie usiłowania zabójstwa Jerzego A.

Do tych makabrycznych zdarzeń doszło 5 września minionego roku. 46 – letni Andrzej R. wyszedł z więzienia w kwietniu 2009 roku, po odbyciu 2,5 roku kary za znęcanie się. Zamieszkał u swoich znajomych, a później u właściciela gospodarstwa rolnego, gdzie dorywczo pracował. Beata R. też nie miała stałego zajęcia, pracowała jako sprzątaczka.

Para poznała się w Sobieszowie i już miesiąc później razem zamieszkała w mieszkaniu Beaty R. Od początku im się nie układało, do czego w dużej mierze przyczyniał się nadużywany alkohol. Andrzej R. wrócił do starych nawyków, znęcał się nad konkubiną, bił ją, poniżał ją i wyzywał. W nocy z 17 na 18 czerwca 2009 roku oskarżył Beatę R. o to, że trwoni ciężko zarobione przez niego pieniądze oraz, że zdradza go z Jerzym A, u którego Beata R. sprzątała dom i biuro zakładu pogrzebowego.

Andrzej R. kopał konkubinę i bił drewnianym kołkiem, aż złamał jej rękę. To wszystko słyszała siostra Beaty R., która kazała oprawcy wyprowadzić się z mieszkania siostry. Później R. do mieszkania na Osiedlu Żeromskiego już nie wrócił. Ze swojego lokum w strachu przed oprawcą wyprowadziła się też jego właścicielka, która zamieszkała u znajomych.

W przeddzień tragedii Beata R. o godzinie 16.00 poszła do Jerzego A. posprzątać jego mieszkanie i biuro. Kiedy o 18.00 do domu wrócił właściciel, Beata R. jeszcze sprzątała. Jerzy A. zaproponował Beacie R. wypicie z nim wódki, a do towarzystwa zaprosił dwójkę sąsiadów. Po godzinie 20.00 Beata R. wraz z sąsiadką poszły do sklepu po kolejną butelkę. Po drodze kobiety spotkały Andrzeja R., który złapał Beatę R. za rękę, szarpał ją i odgrażał się, że ją zabije. Kobiecie udało się jednak wyrwać i uciec do mieszkania Jerzego A., gdzie najprawdopodobniej planowała zostać na noc.

Pozostała ona w mieszkaniu swojego pracodawcy po wyjściu gości. Wcześniej Andrzej R. wrócił do domu kolegi, gdzie wspólnie z właścicielem mieszkania pili nalewki. Kiedy towarzysz libacji zasnął, Andrzej R. wyszedł po cichu z mieszkania, wziął siekierę i poszedł do domu Jerzego A. Wdarł się do jego domu i zadawał Jerzemu A. kilkanaście ciosów drewnianym trzonkiem siekiery, aż stracił przytomność. Zdążył tylko krzyknąć do Beaty R., by uciekała.

Kobieta nie zdołała jednak wybiec z mieszkania. Andrzej R. chwycił ją za włosy i zadał jej kilkanaście ciosów ostrzem siekiery. Kiedy kobieta upadła, oprawca wyszedł z mieszkania i wrócił do domu kolegi, gdzie przez nikogo nie zauważony, położył się spać. 5 września 2009 roku Beata R. odzyskała na chwilę przytomność, wstała i wyszła z domu po pomoc kierując się w stronę dworca PKP.

Przy torach kolejowych straciła jednak przytomność ponownie i zmarła. O 9.00 rano znalazł ją maszynista pociągu relacji Jelenia Góra – Wrocław, który powiadomił pracowników stacji, a oni – policję. Początkowo podejrzewano, że Beata R. wpadła lub rzuciła się pod pociąg. Na podstawie odniesionych ran i zeznań Jerzego A., który po odzyskaniu przytomności zgłosił się do szpitala, biegły wykluczył tę wersję. Andrzej R. nie przyznaje się do winy. Teraz grozi mu od ośmiu lat do dożywotniego pozbawienia wolności.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy brałaś/eś udział w którymś spotkaniu z kandydatem/tką na prezydenta Polski??

Oddanych
głosów
882
Tak
19%
Nie
71%
Nie interesuję się polityką wcale
10%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Opona – Jak genialny wynalazek zmienił świat
 
Rozmowy Jelonki
Co zrobić ze zwierzakiem na majówkę?
 
112
Ogień altanki przy stolarni
 
Aktualności
Juwenalia w Jeleniej Górze wystartowały
 
112
Kierowcy w Cieplicach wymagali pomocy policji
 
Kultura
Bilety na techno – zwycięzcy konkursu
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group