Rogata dusza. Łukasz Malinowski
Rycerski turniej, trup na zamku i Diabeł grasujący po ulicach!
W roku pańskim 1243, dokładnie 24 lutego, Lwówek Śląski stał się areną pierwszego w historii Polski turnieju rycerskiego! Książę Bolesław Rogatka, znany z zamiłowania do hucznych zabaw, zaprosił do siebie najtęższych wojowników z całego kraju. Rycerze przybyli tłumnie, gotowi przez trzy dni prać się po hełmach, by dowieść, kto jest największym twardzielem.
Jednak w cieniu rycerskich zmagań rozegrał się prawdziwy dramat. Oto na zamku znaleziono trupa bogatego dworzanina, a po mieście rozchodzą się plotki, że nocami po ulicach grasuje sam Diabeł, który z lubością nadziewa grzeszników na swoje rogi. Czy to możliwe? A może to tylko pijackie majaki?
Jedno jest pewne: w Lwówku Śląskim działy się wtedy rzeczy, o których długo jeszcze śpiewali minstrele!
Ta kryminalna opowieść, umocowana w faktach ze śląskiej historii, kusi rubasznym humorem, wartką akcją i narratorem z piekła rodem, którego, jak to prawdziwego Diabła nęcą wszelkie ludzkie nieczystości, grzeszki i występki. Ale czy tylko Diabła? (AG)
Książka dostępna w Dziale Regionalnym wypożyczalni oraz w filii nr 3 i 4.
Atlas smoków: jaszczurze plemię z różnych stron świata. tekst: Anna Claybourne, ilustracje: Pham Quang Phuc (książka popularnonaukowa 6+)
Ten niezwykle barwny atlas prowadzi nas przez kontynenty świata, śledząc najpopularniejsze opowieści o smokach i prezentując nam ich wyobrażenia. Smoki mogą mieć różne kolory, rozmiary, kształty, atrybuty i kryjówki. Jedne strzegą swoich skarbów i z zazdrości atakują ludzi, inne pomagają tym, którzy się do nich zwracają.
Są smoki ziejące ogniem, takie z trującym oddechem i te, które są pozbawione owych złowrogich zdolności. Jedne mieszkają na lądzie, drugie w wodzie, trzecie wśród gwiazd, jeszcze inne szybują w przestworzach. Warto dowiedzieć się, gdzie je wymyślono i zapoznać się z ich (niełatwymi nieraz) imionami.
Ja najbardziej doceniłam umieszczone w tekście urywki mitologii opowiadające o bohaterach, którzy mierzyli się z konkretnymi bestiami. Cenna jest też różnorodność wybranych opisów smoków, które pozwalają porównać ich podobieństwa i różnice w różnych kulturach świata.
Ilustracje są przystosowane dla dzieci, a że jest ich bardzo dużo, nawet najmłodsi mogą zachwycać się bogatym, smoczym światem. Jak to w atlasie pojawiają się i mapy, na których zaznaczono przybliżone miejsca, z których wskazane smoki „pochodziły”.
Większość dawnych ludów na naszej planecie miało swoje smocze historie, które przekazywano z pokolenia na pokolenie. „Atlas smoków” zbiera te dawne opisy, upraszczając je tak, by nadawały się do odczytania nawet dla młodych czytelników. Polecam dla dzieci i ich rodziców jako wstęp do legendarnego smoczego świata i zachętę do dalszych literackich poszukiwań (tym razem w zbiorach baśni i podań).
W Bibliotece Dziecięco-Młodzieżowej atlas ten można znaleźć w zbiorze popularnonaukowym. Zachęcam do wypożyczania.
mkc
Singiel. Jiří Franta
Za nami Walentynki, więc można sobie już pozwolić na zdrapanie lukru i brokatu z miłości i opowiedzieć o książce, która zaczyna się od SMSa.
Ona do niego „Cześć, nie pojadę z Tobą do Włoch.”
Praski twardy chłop, zdobywca południowego Atlantyku, oddany fan piłkarskiej Bohemki, traci grunt pod nogami. Został singlem, po tylu latach…
Bierze kumpla i lecą do Włoch. Wita ich dzielnica wolnej miłości i bary, zrywają się ze smyczy, trafiają między ultrasów AS Roma… policja, ucieczka, bójki. Rzeczywistość miesza się z sennymi wizjami.
Sen. Praga, powrót do rzeczywistości, południowy Atlantyk, SMSy od Ex, Praga, życie toczy się dalej, na przykład podczas burzliwego na trybunach meczu Bohemians z Baníkiem Ostrava. Samotność jednak zaczyna doskwierać i pcha w objęcia fanki drużyny przeciwnej, zresztą rasistki.
Jak to jest odzyskać wolność, ale niezgodnie ze swoimi uczuciami? Do czego może doprowadzić nagle odzyskana wolność? Gdzie kończy się wolność? Jak żyć wśród innych w sytuacji, kiedy nie ma się ochoty na kontakty. Jak to jest być singlem w wielkim mieście?
Komiks Franty nie daje oczywistych odpowiedzi, jest jedynie jedną z wielu historii. Tym razem akurat taką. Można się utożsamiać z bohaterem, albo zupełnie nie zrozumieć jego wyborów. Jak dla mnie typowo czeski klimat egzystencjalny, jest wesoło, nagle robi się tragicznie, na koniec cisza, która u każdego wywoła pewnie inną myśl, wspomnienie, wrażenie.
Prosta opowieść o zwykłej tragedii wolności.
Książka dostępna w bibliotece DKK Czeski čvrtek albo inny dzień tygodnia, który jest dostępny w Wypożyczalni Książnicy Karkonoskiej.
Zakup w ramach zadania Dyskusyjne Kluby Książki na Dolnym Śląsku z dotacji Instytutu Książki za pośrednictwem Dolnośląskiej Biblioteki Publicznej im. T. Mikulskiego we Wrocławiu.
JJ
