Kryształowe serce. Ewa Małecki
Jan ma 63 lata, jest wieloletnim i bardzo uzdolnionym pracownikiem huty szkła kryształowego w niewielkim miasteczku u podnóża Karkonoszy. Niestety z powodu redukcji zatrudnienia, mężczyzna zostaje „zesłany” na emeryturę. To ogromny cios. Praca w hucie była jego całym życiem, spędził w niej niemal pół wieku i poświęcił się jej bez reszty, na czym cierpiała jego rodzina. Kocha tylko szkło i książki. Ostatecznie został sam, a pozbawiony pracy – sensu życia – zaczął popadać w depresję. I kiedy nastaje kolejny ponury ranek, i coraz trudniej znaleźć Janowi powód, by wstać, świat postanawia się o niego upomnieć.
Najpierw Tadeusz, dawny szef i przyjaciel, składa mu propozycję prowadzenia zajęć z projektowania szkła ze studentami z wrocławskiej uczelni. Następnie Jan tajemniczym zbiegiem okoliczności trafia na casting (w Jeleniej Górze!) do telewizyjnego show „Graj o miłość”. I na koniec, spotyka wspaniałą kobietę, Marię, która również zakwalifikowała się do programu.
Jednak… Nie tak łatwo zmienić swoje nawyki i przyzwyczajenia, pokonać lęk i odważyć się, zaryzykować i zaufać drugiej osobie. Jak Jan poradzi sobie z nową sytuacją, czy otworzy się na nowe doświadczenia i czy odbierze w końcu telefon od córki?
„Kryształowe serce”, to zabawna, wzruszająca i pełna ciepła historia o budowaniu relacji, o tym, jak ważne jest, by nie zamykać się na innych i na miłość, niezależnie od wieku. (ag)
Za podarowane egzemplarze książki dziękujemy autorce, Ewie Małecki.
Książka dostępna w Dziale Regionalnym z Czytelnią
Thorgal: Młodzieńcze lata. Tom 11 – Grym. scenariusz: Yann le Pennetier, rysunki: Roman Surżenko (komiks 15+)
„Thorgal” to kultowa seria komiksów w nordyckim klimacie, opowiadająca o odważnym wojowniku, starającym się podążać za głosem serca i przeciwstawiać woli starożytnych bogów. Pełna dynamiki i błyskotliwych pomysłów saga Jeana Van Hamme’a i Grzegorza Rosińskiego doczekała się preqelu autorstwa Yann le Pennetiera i Romana Surżenko, pt. „Młodzieńcze lata”. Tym razem sięgamy do przeszłości bohatera, gdzie dziecko „przybyłe z gwiazd” widzimy jako dorastającego chłopca powoli dojrzewającego do roli męża i sławnego woja.
Wybrany przeze mnie tom – „Grym”, to bardzo widowiskowe i trzymające w napięciu domknięcie wątków z poprzednich komiksów tej dodatkowej serii. Najlepiej opowieść tę czytać jako całość od 1 do 11 tomu, ale zaczynając od tomu 7 – „Sinozęby” (gdzie pojawia się jeden z najbardziej wyrazistych i pozbawionych skrupułów antagonistów) również można się zorientować w akcji, która na kolejnych stronach jest coraz bardziej wartka i niesie w sobie wiele różnorodnych emocji, włącznie z najbardziej poruszającymi umysł i serce historiami.
Świetnie wykonane rysunki Romana Strużenki kadr po kadrze ukazują to, co najważniejsze, umiejętnie poruszając emocjonalne struny. Autor dba przy tym o realia dawnych czasów w stroju, wyglądzie i wyposażeniu osad oraz domostw, a przy tym artystycznie łączy różne wyobrażenia dawnych bóstw. Autentycznie ukazany ruch, emocje na twarzach, sceny walki i ucieczki to wszystko sprawia, że czytanie tego komiksu to prawdziwa uczta wyobraźni.
„Grym” to genialne ukoronowanie wątku z „Młodzieńczych lat”, jest to jedna z takich fabuł, które pozostają w pamięci i warto do nich wracać. Odpowiednio dynamiczna, wciągająca, wzbudzająca moralne sprzeciwy i dylematy, z wyrazistymi charakterami i ze słodko-gorzkim finałem. Ten tom ma wszystko to, czego potrzeba, by na chwilę bez pamięci zatonąć w snutej przez tekst i obraz opowieści. Polecam dla starszej młodzieży i dorosłych.
Komiksy o Thorgalu (pierwotna seria, „Młodzieńcze lata”, „Louve” i „Kriss de Valnor”) czekają na wypożyczenie w Bibliotece Dziecięco-Młodzieżowej. Seria klasyczna Thorgala dostępna jest w naszej specjalnej przestrzeni dla młodzieży o nazwie ZAKAMAR i w Filii nr 3 https://biblioteka.jelenia-gora.pl/58065/dom-szkola-zakamar/
https://www.facebook.com/ZakamarJG
=mkc
Nie bój się, dziadku! Paweł Pawlak
Poznajcie Stefcię, małego króliczka, który musi znów zostać u dziadków sam na kilka dni. Stefcia się trochę bała. Bardzo lubiła babcię, ale dziadek… No właśnie , co z tym dziadkiem? Nie dość, że Stefcia musi zostać sama bez mamy, to jeszcze ma zamieszkać w myśliwskim, ponurym pokoju dziadka, który znajdował się na poddaszu. Gdy Stefcia chce pomóc zbudować dziadkowi pułapkę na złodzieja kwiatów, dziadek mówi, że to niebezpieczne dla takiego malca i dziewczynki powinny siedzieć w kuchni.
A poza tym dziadek chciał sam złapać złodzieja. Na szczęście Stefcia miała ze sobą bardzo mądrą książkę, w której napisano mnóstwo mądrych rzeczy. O strachu i o tym, jak sobie można z nim poradzić. Było także napisane, że nie można się od razu poddawać, więc tak długo prosiła dziadka, aż w końcu się zgodził. Czy uda im się złapać złodzieja ? Jak zakończy się ta historia?
Konieczne przeczytajcie przygodę Stefci, a dowiecie się, że dziadek wcale nie był taki odważny jak mu się wydawało i dostał nauczkę. Bo przecież każdemu może się zdarzyć chwila słabości. A my powinniśmy sobie wybaczać a każdy z nas zasługuje na drugą szansę. Polecamy książkę, która swoją prostą historyjką może „utrzeć nosa” zarozumiałym dorosłym.
Książka dostępna w zbiorach Książnicy karkonoskiej.
(KK)