Niedziela, 27 kwietnia
Imieniny: Felicji, Zyty
Czytających: 9643
Zalogowanych: 78
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Zaczytaj się z Jelonką.com

Piątek, 4 stycznia 2019, 14:35
Aktualizacja: Niedziela, 6 stycznia 2019, 7:10
Autor: KK
Jelenia Góra: Zaczytaj się z Jelonką.com
Fot. Książnica Karkonoska
www.jelonka.com - Wykryto blokadę reklam
Wykryto wtyczkę adblock lub inną metodę blokowania reklam.


Nie lubisz reklam? Rozumiemy to.
Jednak Portal utrzymuje się głównie z tego źródła.

Dlatego proponujemy zakup subskrypcji, która pozwala na wyłączenie reklam.

Kupując subskrypcję pomagasz dzieciom z jeleniogórskich domów dziecka.

KUP SUBSKRYPCJĘ

Jeśli nie chcesz już teraz wykupić subskrypcji - prosimy o odblokowanie portalu w opcjach adblocka.

Zobacz jak odblokować
Bibliotekarze z jeleniogórskiej Książnicy Karkonoskiej wybrali dla nas: „Kroniki beskidzkie i światowe”, książkę „Zima. Przewodnik prawdziwych tropicieli” oraz audiobook „Czerwony kapitan”. Skąd ten wybór? O tym w recenzjach.

Kroniki beskidzkie i światowe. Andrzej Stasiuk

„Zaczął się rok i nie wiadomo, co będzie. Ósma rano, niskie chmury i błoto. Śnieg spada na chwilę i zaraz znika. „Grozi nam atak zimy” – czytasz, a potem się okazuje, że w okolicach Suwałk w nocy będzie minus pięć stopni. I nie wiadomo, czy to wszechświat wypada z kolein, czy to my produkujemy histerię jak pszczoła miód, a pająk nić.” Andrzej Stasiuk, choć w nieodłącznych bojówkach, z energetycznym, pomimo upływu czasu, a może nawet zyskującym na sile protest-songiem w głowie, programowo z daleka od wszystkich metropolii, zagrzebany w beskidzkich błotach, chce czy nie, powoli i systematycznie zamienia się w klasyka, bo cytować go można na każdą okazję. „Kroniki” większości z nas mogą być już znane - jest to wybór felietonów, które pierwotnie ukazały się w „Tygodniku Powszechnym”. Ale to w niczym nie umniejsza przyjemności lektury, bo gdyby usunąć wszystkie podtytuły, to może się okazać, że czytamy jeden spójny tekst, który Stasiuk pisze chyba przez całe życie. Bo albo jesteśmy w drodze, a kierunek zawsze ten sam – wschodni, kresowy albo, trochę bliżej - penetrujemy beskidzkie wzgórza i doliny, czasami snujemy refleksje o nas samych. Niewesołe. Jak ta: „piszę to wszystko w Święto Trzech Króli. Przez miasta ciągną wesołe maskarady. Wleczemy na postronkach Bogu ducha winne zwierzęta. Wypomadowani na czarno, w turbanach, w idiotycznych strojach Obcy na parę godzin goszczą wśród nas. Potem zmywają ciemny make-up, zdejmują kaftany i szarawary, a zwierzęta wracają do klatek i zagród. A my na powrót zanurzamy się w styczniowym mroku i w strachu, że prawdziwy Obcy nadejdzie, a przecież nie mamy sił ani odwagi, by go przyjąć i by mu sprostać. Nie mamy dla niego nic. Nie świeci nad nami żadna gwiazda, która wskazywała drogę Magom, Astrologom albo Królom. Obcego nie wiedzie już żadna gwiazda. Gna go głód, gna go wojna, gna go strach taki sam jak nasz, który każe szukać pociechy w jasełkach opiewających dawną chwałę i dawną odwagę. Niczym nie różnimy się od przybyszów. Jak oni chcemy tylko przetrwać.” Książka dostępna w zbiorach Książnicy Karkonoskiej. (KH)

Zima. Przewodnik prawdziwych tropicieli – Adam Wajrak

Zima to czas twardzieli. Będziemy pokonywać zaspy, biegać na nartach, zdobywać bagna, zamarznięte rzeki i jeziora. I to bez słowa narzekania, bo zupełnie nie ma na to czasu. Zimą trzeba tropić, i kropka. Z Adamem Wajrakiem wyruszymy z misją detektywistyczną – naszym celem będzie wyśledzić mordercę tak okrutnego, że na samą myśl przechodzą dreszcze. Czyha na swoje ofiary tuż za naszymi domami, na łąkach i polach. W Puszczy Białowieskiej wprosimy się na kolację do wilczej watahy, a w Bieszczadach pośledzimy jedyne w Polsce dzikie koty – rysie i żbiki. Poznamy też nowe ptaki – najinteligentniejsze, najsprytniejsze i najbardziej kolorowe – i otworzymy najlepszą w mieście ptasią restaurację. Prawdziwi tropiciele, czas na ZIMĘ! Książka dostępna w zbiorach Książnicy Karkonoskiej. (AJ)

Czerwony kapitan - Dominik Dan; czyta : Maciej Stuhr

To świetny kryminał D. Dana, którego akcja rozgrywa się w 1992 roku na Słowacji. Podczas prac remontowych, prowadzonych na terenie cmentarza, w jednej z trumien robotnicy znajdują szkielet z gwoździem wbitym w czaszkę. Sprawa trafia do wydziału zabójstw, który rozpoczyna śledztwo. Łatwo nie jest – do morderstwa doszło kilka lat wcześniej, w zupełnie innym systemie. Nie ma żadnych świadków, protokołów zgonu czy choćby z sekcji zwłok, a księgi parafialne niczego nie wyjaśniają. W sprawę mogą być zaangażowani członkowie komunistycznej służby bezpieczeństwa. Wielu z nich wciąż pracuje w policji…
Interesująca akcja, błyskotliwe dialogi i humor. Polecam! Audiobook dostępny w zbiorach Książnicy Karkonoskiej (AS)

Twoja reakcja na artykuł?

0
0%
Cieszy
0
0%
Hahaha
0
0%
Nudzi
0
0%
Smuci
0
0%
Złości
0
0%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Ile kilo przytyłeś/aś po świętach?

Oddanych
głosów
462
0-1 kg
29%
1-2 kg
14%
2 kg i więcej
13%
Wcale, pilnuję wagi
44%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Opona – Jak genialny wynalazek zmienił świat
 
Rozmowy Jelonki
Leniwiec – już 100 koncertów w Czechach
 
Aktualności
Miał tu mieszkać prezydent – pałac w Barcinku
 
Kultura
Zaczytaj się z Jelonką – 27 kwietnia
 
Koszykówka
Walczyli dzielnie, awans do finału był o włos
 
10 pytań do...
Moje ulubione jedzenie to schabowy
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group