Tatry i Podhale. Antoni Kroh
Antoni Kroh, dzisiaj znany etnograf i tłumacz, autor książek o Podhalu, Karpatach, Łemkach, swoją zawodową drogę zawdzięcza dziwnemu układowi sił. Był chorowitym dzieckiem i w powojennej, zrujnowanej Warszawie nie miał szans na odzyskanie zdrowia. Dzieciństwo spędził zatem w Bukowinie Tatrzańskiej, u przyjaciółki swojej matki. Tam chodził do szkoły podstawowej. I szybko góry stały się miłością jego życia. Wie o nich niemal wszystko, czego dowodem jest ta książka. Pięknie wydane kompendium wiedzy na temat Tatr, przekazanej w ten charakterystyczny dla autora sposób. Zacznijmy od klimatu: „Tatry maja klimat wysokogórski. Szczyt Łomnicy ma średnią roczną -3,7 ˚C, czyli mniej więcej tyle, ile podbiegunowy archipelag Spitsbergen. Idąc z Kuźnic na Świnicę, w ciągu kilku godzin zmieniamy klimat w takim stopniu, jak podróżując ze środkowej Polski do północnej Norwegii. Opady są w Tatrach obfite i częste. Na Hali Gąsienicowej notuje się średnio 213 dni w roku z opadami. Dziadek Bustrycki mógł dzięki temu wspaniale przepowiadać pogodę: gmły idom dołu… Będzie loć! Gmły idom do gory… Będzie loć! Gmły Staniny… Będzie loć!” Kolejna ciekawostka – niedźwiedzie: „ o inteligencji i węchu tych zwierząt opowiadano legendy. W latach 90 pracownicy parkingu na Palenicy Białczańskiej obserwowali niedźwiedzia, który zwietrzył jedzenie w zamkniętym samochodzie. Wlazł na dach i skakał po nim, aż powypadały szyby; wtedy spokojnie wyjął ze środka torbę z prowiantem i poszedł w las.” W latach 1792-1794 po Tatrach wędrował Belsazar Hacquet, z pochodzenia Francuz, profesor uniwersytetu lwowskiego i jak się okazuje – autor pierwszego podręcznika turystyki górskiej, w którym między innymi można znaleźć uwagę, iż alpinizm nie jest zalecany żonatym, ale gdy mimo to podejmą ryzyko, to nie powinni mieć pretensji do żon o niewierność, bo w tych okolicznościach jest całkowicie zasadna. I jeszcze fragment dla tych, którzy narzekają na PKP: „odległość Kraków – Zakopane pokonywano w dwa dni. Jechało się góralskim fasiągiem. Galicyjski pamiętnikarz nazwał taki pojazd „flakotrzęśnią” i można mu wierzyć – podobnie jak autorom, którzy opisywali ze szczegółami warunki higieniczne w zajazdach. Gdy linię kolejową przedłużono do Zakopanego, właściciele wasągów z Białego Dunajca, niezadowoleni z utraty zarobków, ustawili się na torach, a gdy nadjechał pierwszy pociąg, obrócili się do niego tyłem i ściągnęli portki. Maszynista zagwizdał ostrzegawczo, a skoro nie pomogło, oblał demonstrantów wodą z węża.” Książka dostępna w zbiorach Książnicy Karkonoskiej. (KH)
A Pippa zatańczy! Gerhart Hauptmann
Baśń huty szklanej w 4 aktach. Najbardziej tajemniczy i poetycki dramat noblisty, którego akcja dzieje się w zimowych Izerach. Tytułowa Pippa, z pochodzenia Włoszka, Wenecjanka, wg tego, co mówi jej ojciec, szklarz Tagliazoni jest spokrewniona z samym Tycjanem. Kobieta-dziecko, wg badaczy dzieł Hauptmanna kluczowy motyw jego twórczości, bez którego nie sposób zrozumieć jego życie. Sam dramat łączy mity karkonoskie i środowisko izerskich szklarzy. Realizm izerskiej karczmy i jej gości przeplata się z postaciami baśniowymi. Tajemniczy bezrobotny Huhn, stary wydmuchiwacz szkła, który ożywia się tylko wtedy kiedy Pippa tańczy, szukający szkła, innego niż wszystkie Michel Hellriegel i narrator Wann to razem z Pippą główne postaci sztuki, które personifikują namiętności, miłość, pragnienia, piękno i dramat życia. W oderwanej od rzeczywistości, baśniowej, górskiej scenerii odgrywa się teatr symboli, gra życia i śmierci. Trzech mężczyzn zafascynowanych jedną kobietą, porwanie, ucieczka, walka, ekstatyczny taniec i koniec, który nie mógł być inny. Gdzie się to wszystko działo? W której z izerskich chat mieszkał mędrzec Wann? Gdzie winem częstował Wende? Czy to nieistniejąca Michelsbaude? Czy gospoda w Orlu, a może karczma koło Wieczornego Zamku? 27 lutego o 17:00 w Książnicy Karkonoskiej będzie okazja o tym porozmawiać, podczas spotkania z autorem monografii Michelsbaude.
Sam Gerhart Hauptmann stwierdził, że „A Pippa tańczy” jest „dramatem wewnętrznym”, które odbija „ja” twórcy. W literaturze trafimy na różne interpretacje treści i symboliki dramatu. Taka niejednoznaczność odbioru powinna być zachęta do własnego przeżycia baśni huty szklanej. Bo być może Pippa to symbol idealnego szkła, tego którego szukał Michel, a które nie było dane Huhnowi? Zbiór dramatów dostępny jest w zbiorach Książnicy Karkonoskiej. (JJ)
Gdy Pola się zgubi – Gabriela Rzepecka-Weiß
Pola doskonale zna wszystkie sześć zasad dla zagubialskich.
1. Nie szukam. Czekam.
2. Ni mogę wchodzić autom w drogę!
3. Do pomocy gotowe służby mundurowe!
4. Ktoś nieznany? Nie ufamy!
5. W bucie schowany kontakt do mamy!
6. Mam być widziana, a nie schowana!
Czy będzie o nich pamiętać, kiedy naprawdę się zgubi? Jak sobie poradzi sama na ulicy? W obcym miejscu? Czy będzie wiedziała, kogo poprosić o pomoc? Na te oraz inne pytania odpowie ta niezwykle mądra, pięknie opowiedziana i zilustrowana książeczka. Poza tym porusza ważny temat i może stanowić dla rodziców świetny punkt wyjścia do rozmów z dzieckiem o bezpieczeństwie. Polecamy! Książka dostępna w zbiorach Książnicy Karkonoskiej (JJ)
Ogród Zuzanny. Justyna Bednarek, Jagna Kaczanowska; czyta: Magda Karel
,,Ogród Zuzanny” to opowieść, przy której nie raz się uśmiechniecie. To opowieść o zwykłych ludziach dla zwykłych ludzi, napisana z dużą starannością i poczuciem humoru. Historia rodziny Czapliczów opleciona losami ich przyjaciół i znajomych. Nie jest to taka sobie zwykła historia o miłości. To coś więcej - to opowieść o prawdziwym życiu.
Zuzanna, samotna matka dorastającego chłopca Wojtka, pracująca jako architekt ogrodów w firmie znajomego ze studiów, Kozaka. Babcia Cecylia to kobieta pochodząca z Kresów, która mimo upływu lat jest pełna radości, organizując brydżowe popołudnia w towarzystwie aptekarza, cukiernika oraz proboszcza.
Wpływamy na szerokie wody tej uroczej historii w momencie, kiedy szef Zuzanny otrzymuje zlecenie na zagospodarowanie ogrodu willi Jolancin od bogatego przedsiębiorcy Adama Przygodzkiego. Okazuje się, że milioner jest miłością życia Zuzanny sprzed lat. Jak potoczą się ich losy?
Zapraszam do ,, Ogrodu Zuzanny” pachnącego miłością i otulającego zapachem kwiatów i ziół. Ta powieść na pewno Was zauroczy. Gorąco polecam! Audiobook dostępny w zbiorach Książnicy Karkonoskiej (AS)