Dariusza Milińskiego nikomu przedstawiać nie trzeba. To właśnie on zasiadł luźno na ławie w programie Radosława Bajora.
Trudno napisać, że Darek Miliński się wyluzował, bo wyluzowany to on jest zawsze, nawet w najbardziej stresogennych okolicznościach. Pan w Pławnej Dolnej, twórca osobliwego świata rzeźb ilustrujących Legendy Śląskie, właściciel zamku, grodziska, galerii, potężnego jelenia, a przede wszystkim – wulkan pomysłów: ceniony malarz, grafik i człowiek, bez którego nie byłoby jedynego w Polsce pomnika Cesarza Napoleona Bonaparte. O sobie mówi, że jest wcieleniem Ducha Gór. Jaki jest Miliński prywatnie? Przekonajcie się sami.