Akcja była już prowadzona w Sobieszowie. W tym roku organizatorzy chcą nią zainteresować nią wszystkich mieszkańców Jeleniej Góry i okolic. Okres sylwestrowo-noworoczny, w tym strzelające petardy i fajerwerki, to bowiem dla psów koszmar.
Jak mówią weterynarze, dla zwierząt jest to czas traumatycznych przeżyć. Ze strachu chowają się w ciemnych pomieszczeniach, pod meblami lub, co gorsza, wpadają w popłoch i uciekają oddalając się od domu i znajomej okolicy. Niejednokrotnie właściciele odnajdują swoje psy wiele kilometrów od domu, w schroniskach lub wałęsające się po ulicach. Weterynarze podpowiadają jak można tego uniknąć.
- Z pewnością można spróbować "domowych" sposobów na uspokojenie psa. Warto najgorsze godziny spędzić z czworonogiem w zaciemnionym pokoju (zasłonięte okna). Częstym błędem właścicieli, działających zresztą w dobrej wierze, jest nadmierne rozczulanie się nad zwierzakiem. Niepokój właściciela szybko udziela się przerażonemu zwierzęciu, które traci poczucie bezpieczeństwa. Głaskanie i przemawianie spokojnym, łagodnym, tonem i sama obecność człowieka często pozwalają wyciszyć i uspokoić psa.
– Postarajmy się nie tworzyć atmosfery paniki. Jeśli takie działanie nie przynosi rezultatu, z pomocą przyjdzie lekarz weterynarii, zapisując leki uspakajające. W okresie noworocznym często zapominamy o dziko żyjących zwierzętach. Również one boleśnie odczuwają skutki pokazów sztucznych ogni. Przerażone i zaskoczone nagłą kanonadą i oślepiającym światłem wpadają w popłoch, raniąc się dotkliwie giną wpadając pod samochody podczas panicznej ucieczki. Częstym widokiem są też stada gołębi w popłochu latające pomiędzy budynkami i szukające schronienia - mówi lekarz weterynarii Marcelina Lachowicz.
Stąd pomysł na zorganizowanie akcji „Zamiast petardy kup puszkę karmy”.
- Gorąco zapraszamy Państwa do uczestnictwa w naszej akcji. Zamiast wydawać pieniądze na fajerwerki, można kupić karmę dla zwierząt i przekazać ją bezpośrednio na ręce pracowników jeleniogórskiego schroniska. Może być to pierwszy dobry uczynek w Nowym 2012 Roku – przekonują organizatorzy.