Ulica Spółdzielcza jest jedną z najbardziej ruchliwych wyjazdowych dróg z miasta. Tu pędzą ku granicy z Czechami potężne tiry. W przeszłości już zdarzały się wypadki. Zginęło tu kilka osób. Do tragedii dochodziło głównie jesienią, po zapadnięciu wczesnego zmroku.
- Do tej pory nie ma tam chodnika. To skandal. Do przystanku autobusowego dziennie przechodzi tu około 800 ludzi, idących z pracy lub do pracy. Praktycznie każdy pieszy jest narażony na potrącenie lub przejechanie – zaalarmował nas pan Mariusz z Jeleniej Góry.
Podkreśla też, że kierowcy nie zawsze jeżdżą ostrożnie. A zagrożenie potęguje coraz gorsza widoczność i coraz szybciej zapadające ciemności. Tych nie rozświetlają latarnie, których przy wspomnianym trakcie jest zbyt mało.
Część ulicy Spółdzielczej stanowi zarazem drogę krajową nr 3. Inwestycji w postaci montażu chodnika w tym miejscu drogowcy nie przewidują.