Zapora w Pilchowicach spełniła swoją rolę. Uratowała przed zalaniem wiele miejscowości położonych poniżej. Skumulował miliony litrów wody, które teraz powoli będą spływać i odsłaniać zniszczania.
Gdyby zapora nie wytrzymała to w pierwszej kolejności zalałoby w całości miejscowości: Pilchowice, Potoki, Nielestno i Wleń.
W połowie zalane mogłyby zostać: Łupki, Sobota i Lwówek Śląski.