Coraz częściej strażacy wyjeżdżają, aby gasić płonącą sadzę w kominach. Ochłodzenie sprzyja niekontrolowanym wybuchom ognia.
Tak też było wczoraj w Kowarach, gdzie jednostki straży pożarnej zmagały się z płonącą sadzą w kominie w jednym ze starszych budynków w mieście. Podobne interwencje są częste, bo lokatorzy palą w piecach, a nie dbają o wyczyszczenie przewodów kominowych. Kłopot mają zwłaszcza ci, którzy mieszkają w poniemieckich kamienicach. Strażacy radzą, aby regularnie „zapraszać” kominiarza, który wyczyści przewód a tym samym oddali ryzyko wybuchu ognia.
Do groźnego pożaru doszło także wczoraj w Szklarskiej Porębie na osiedlu Podgórze blisko ulicy Armii Krajowej. Paliły się tam kontenery. Ogień gasiło kilka jednostek straży pożarnej. Przyczyny zdarzenia nie są znane.