Pierwszy tej jesieni solidny atak zimy. Po południu w mieście i Kotlinie Jeleniogórskiej zaczął sypać śnieg.
Spowodowało to nieuchronny „paraliż” na tych odcinkach dróg, które z reguły najbardziej „cierpią” podczas pierwszych opadów śniegu. Są kłopoty z przejazdem przez krajową „trójkę” w Szklarskiej Porębie. W pobliżu Muzeum Energetyki przejazd blokuje stojący wpoprzek autobus. Są kłopoty z dojazdem do Czech przez Jakuszyce.
Na drodze wylotowej do Wrocławia śnieg odgarniają piaskarki. Fatalnie jest na drodze do Karpacza. - Wielu kierowców nie zmieniło opon na zimowe i mają kłopoty. W dodatku piaskarek brak - doniósł nam Zbigniew Leszek w Jeleniej Góry.
W mieście sytuacja jest opanowana. Padający śnieg pozostaje jedynie na bocznych ulicach. Na głównych jest rozjeżdżany przez samochody. Policja obawia się spadku temperatury i oblodzenia jezdni. I apeluje do kierowców o bardzo ostrożną jazdę.