Niestety, nie obyło się bez przykrego incydentu, podczas finału WOŚP.
Kwestującej dziewczynce na ul. 1 Maja ukradziono puszkę. Dwóch z trzech złodziei udało się zatrzymać, dzięki przytomności... jeleniogórskich harcerzy. – Okazało się, że złodzieje stoją niedaleko naszej siedziby. Poszkodowana nam ich pokazała. Wybiegliśmy w jednej chwili – opowiada Ola Dziurzyńska, harcerka. – Było ich trzech, udało mi się złapać dwóch, z pomocą przechodniów. Na szczęście, złodzieje byli dużo mniejsi ode mnie.
Ola z pomocą przypadkowych przechodniów zaprowadziła złodziejaszków do najbliższego patrolu policji. Trzeci ze sprawców uciekł, ale policja ma już jego dane osobowe. Nie wiadomo, czy pieniądze z puszki udało się odzyskać.
Poza tym drobnym incydentem, finał przebiega spokojnie.