Przezroczysta symboliczna tabliczka, którą gmina otrzymała na pamiątkę wyróżnienia zdobiła dziś stół prezydialny, a zza niej patrzyło poważne oblicze prezydenta Jeleniej Góry. – To wyróżnienie także dla was. Za dobrą współpracę i dobrą pracę – mówił radnym szef miasta. Gazecie Wyborczej zaznaczył, że Jelenia Góra stara się jak najlepiej wykorzystywać możliwości, jakie daje nam obecność w Unii Europejskiej.
– Chcemy wykorzystać unikalne zasoby wód termalnych. To szansa na promocję naszego miasta – powiedział dziennikowi. Wśród laureatów są także Karpacz, Polkowice i Kobierzyce. – Konkurs GW jest doskonałą promocją aktywnych, zaradnych i przedsiębiorczych władz samorządowych – zaznacza na łamach gazety Dariusz Ostrowski, prezes Agencji Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej S.A., sponsor nagrody „Złota Jedynka”. Dodajmy, że na łamach dodatku do GW miasto wykupiło dwukolumnową reklamę z wizerunkiem Mai Włoszzczowskiej i hasłem: Jelenia Góra zaprasza: im starsza, tym lepsza....
Zanim prezydent pochwalił się osiągnięciem, radni wzięli udział w niezwykle krótkiej, bo zaledwie 40-minutowej sesji. Przegłosowano projekt w sprawie wyrażenia opinii o podwyższeniu kapitału zakładowego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Wodnik Spółka z o.o. w Jeleniej Górze na wartość 8.292.000. 14 radnych było za, siedmiu wstrzymało się od głosu. Jednocześnie zdjęto z porządku analogiczny projekt, tyle że tyczący wartości 77.699.500zł. Taka suma pieniędzy musiałaby pociągnąć za sobą podwyżkę cen wody. Projekt wycofano na wniosek prezydenta.
Radni przegłosowali także uchwały w sprawie utworzenia komisji wyborczych w obwodach, w tych rejonach, gdzie wytyczono nowe ulice, a także w obwodach zamkniętych: w szpitalu wojewódzkim oraz ośrodku Caritas.
Podczas sesji mieli protestować aktorzy Teatru Norwida, zwolennicy Wojtka Klemma, niezadowoleni z decyzji komisji, która wybrała Bogdana Kocę na dyrektora placówki. Jak się dowiedzieliśmy, protest miał mieć charakter „pogrzebowej” manifestacji, a aktorzy mieli przyjść na sesję z trumną i hasłem: „Śmierć teatru”. Ostatecznie nikt nie przyszedł. Tymczasem decyzja o wyborze Kocy na stanowisko naczelnego szefa teatru czeka na podpis prezydenta. – Dostałem te dokumenty wczoraj. Zrobię wszystko, aby do końca marca podjąć decyzję – powiedział nam Marek Obrębalski.
Zmiany w teatrze są konieczne. W styczniu placówka odnotowała niezbyt imponujące wpływy ze sprzedaży biletów: 6200 złotych, a w lutym – 5100 (mniejsze, bo przez kilka dni zespół bawił na tournee w Łodzi). A że jeleniogórzanie chętnie do teatru chodzą, dowiódł wczorajszy podwójny występ kabaretu „Paranienormalni”, który dwukrotnie zgromadził komplet publiczności.