"Uwaga! Dzis i w nocy (10/11.07) burze, silny wiatr, ulewny deszcz i grad. Możliwe przerwy w dostawie prądu. Zabezpiecz rzeczy, które moze porwać wiatr" - tej treści SMS-a dostali zapisani do systemu użytkownicy.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ponownie rozesłało do zapisanych osób SMS z ostrzeżeniem. Jest to już kolejny SMS w ostanich tygodniach, a dużej burzy z piorunami jak nie było tak nie ma. Może dziś się to zmieni?
- Wcześniej były małe błyski i trochę popadało, ale czy od razu trzeba ostrzegać i siać zbędną panikę. Zbyt dużo takich ostrzeżeń będzie miało odwrotny efekt, gdyż wielu przestanie na nie reagować, skoro po raz kolejny tylko parę kropel spadnie - słyszymy.
Być może urzędnicy odpowiedzialni za system rozsyłający takie ostrzeżenia są przewrażliwieni, albo też dostali polecenie od przewrażliwionych przełożonych. Efekt może być taki, że kiedy przyjdzie naprawdę duża burza i pojawi się taki SMS, to wielu go po prostu zignoruje.
Dziś burza z pewnością będzie bo wskazują na nią rozmaite prognozy pogody, ale też inne "znaki". Zgodnie z nimi po tak ekstremalnie ciepłym i dusznym dniu jaki jest dziś musi przyjść burza. Pierwsze jej pomruki mają się pojawić popołudniem, a główne "uderzenie" przyjdzie w nocy.