Niemal przez całą pierwszą część gry mecz toczył się na połowie gospodarzy, jednak Karkonosze - poza jednym trafieniem w słupek - nie stwarzały żadnych groźnych sytuacji. Większość akcji kończyła się stratą piłki lub strzałem na wiwat (dobrze, że boisko nie jest usytuowane przy budynkach, bo szyby w oknach byłyby zagrożone). Gdy Victoria miała swoją szansę - wykorzystała ją. W 32. minucie w okolicy linii pola karnego do piłki dopadł Radosław Paradowski i huknął w okienko radując kibiców gospodarzy. Szok, niedowierzanie - nie przełożyły się na zmianę postawy gości. Przez długi czas w drugiej połowie gra wyglądała podobnie - Karkonosze celowały w wiewiórki na drzewach, ale Victoria szukała swojej szansy na podwyższenie prowadzenia. Dopiero wejście na boisko Sergieja Tarana zmieniło obraz gry - jego indywidualne akcje w polu karnym stwarzały realne zagrożenie dla rywali i w 84. minucie strzałem głową wyrównał Robert Lekszycki. Można było odnieść wrażenie, że był to moment decydujący, gdyż zapał Victorii i wiara w końcowy sukces, jakby siadły, co wykorzystali biało-niebiescy w 90. minucie. Tym razem do bramki trafił Poszelężny i to czwartoligowiec zagra w kolejnej rundzie okręgowego Pucharu Polski.
Warto nadmienić, że po długiej przerwie do dopingu wrócili kibice Karkonoszy - były też efekty pirotechniczne, więc atmosfera piłkarskiego święta była wyczuwalna. W kolejnym artykule zaprezentujemy wypowiedzi pomeczowe zawodników obu drużyn.
Victoria Jelenia Góra - Karkonosze Jelenia Góra 1:2 (1:0)
Gole: 1:0 Paradowski 32', 1:1 Lekszycki 84', 1:2 Poszelężny 90'.
Victoria: Harasimowicz - Roskowiński (70' Kuncewicz), Okowiński, Kocot, Becker, Paradowski (62' Sobczak), Maryszczak, Rząca, Nowiński, Kogut (90' Gluza), Rudnicki. Trener: Bartosz Gęca.
Karkonosze: Fościak - Kuźniewski (51' Sutor), Kocot (78' Sołtysiak), Gargas (51' Taran), Czerwiński, Michałek (46' Lekszycki), Niemienionek, Poszelężny, Kulchawy, Siudak, Firlej (46' Wawrzyniak). Trener: Ołeksandr Szeweluchin.
Sędziowali: Arkadiusz Dołęga oraz Janusz Staniewski i Zbigniew Mateuszów.
Widzów: 450.