Od maja do października stado liczące 60 owiec wrzosówek w roli "żywych kosiarek" pomagało w ochronie cennych łąk w Karkonoskim Parku Narodowym.
Gospodarka pasterska miała silny wpływ na obecny krajobraz Karkonoszy. Łąki powstały jeszcze w XVIII i XIX wieku, gdy miejscowa ludność prowadziła tam uprawy i wypasała zwierzęta. Obecnie na karkonoskich łąkach występuje ok. 300 gatunków roślin naczyniowych, czyli ok. 1/3 wszystkich gatunków stwierdzonych na terenie Parku. Łąki pod Chojnikiem są chronione w ramach europejskiej sieci ekologicznej Natura 2000.
- Zwierzęta przyczyniały się do ochrony półnaturalnych łąk, obfitujących w cenne gatunki roślin, takich jak m.in.: krokus wiosenny, dziewięćsił bezłodygowy czy arnika górska - tłumaczy Łukasz Kasztelowicz, prezes Zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu. - Gdyby nie interwencja człowieka i wypasy owiec, łąki zarosłyby krzewami i drzewami. Te zagłuszyłyby i skazały na wyginięcie cenne rośliny. Owce po wytężonej, codziennej pracy pod czujnym okiem psa pasterskiego, znajdowały nocleg i schronienie w owczarni u podnóża góry Chojnik. Jej budowę dofinansował Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu. Całoroczna owczarnia jest wyposażona w przyłącze wody, paśniki i poidła.