W nocy z 12 na 13 marca około godziny 1.15 policjanci otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że nietrzeźwy mężczyzna idzie ulicą, zatacza się stwarzając w ten sposób zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego.
Według zgłoszenia mężczyzna szedł ulicą Wolności w Jeleniej Górze w okolicy Term Cieplickich. Na miejscu razem z policjantami pojawił się zespół pogotowia ratunkowego, jednak poszukiwanego mężczyzny nigdzie nie było. Policjanci wraz z ratownikami rozpoczęli jego poszukiwanie.
Okazało się, że 32-latek wpadł do rzeki z murku oporowego, z wysokości około 1,5 metra. Znalazł się w sytuacji bezpośrednio zagrażającej jego życiu i zdrowiu. Z mężczyzną na początku nie było żadnego kontaktu, nie mógł samodzielnie stać ani się poruszać, był wyziębiony. Na pomoc wezwano strażaków, którzy wyciągnęli go z rzeki. Od mężczyzny czuć było woń alkoholu.
Ratownicy udzielili mu pomocy medycznej, a funkcjonariusze bezpiecznie odwieźli go do domu.