Region: Ale śmierdzi – żalą się mieszkańcy Radomierza i Komarna. Co można zrobić? Nic!
Aktualizacja: Czwartek, 23 sierpnia 2012, 8:46
Autor: Agrafka
– Po raz kolejny ktoś wywozi kurzy obornik na pola między Radomierzem i Komarnem. Smród jest nie do zniesienia, a upały jeszcze to pogarszają. Czy takie działanie jest bezkarne? Jak to znieść? Nie pomaga zamykanie okien. A przez brak wiatru odór wisi nad miejscowościami jak chmura, która nie pozwala oddychać i dusi - opowiadała pani Małgorzata.
Niestety, nie istnieje regulacja prawna dotycząca zapachów, które pochodzą z nawozów naturalnych, stosowanych na polach ani wytycznych co do temperatury, w jakiej można je rozprowadzać. – Kurzego obornika nie można stosować na działkach budowlanych. Natomiast rolnicy mogą je stosować w odległości 20 metrów od strefy ochronnej czyli m.in. zabudowań mieszkalnych, źródeł i cieków wodnych. Jeśli nawóz naturalny zostanie wysypany na pole powinien być niezwłocznie zaorany, czyli przysypany ziemią, najpóźniej następnego dnia – mówiła Ewa Nowicka.
Nawozy naturalne na gruntach rolnych mogą być stosowane od 1 marca do 30 listopada i nikt nie może zabronić ich wysypywania np. ze względu na bezwietrzną pogodę. Istnieją jednak preparaty, które dosypuje się do nawozów, by niwelować ich nieprzyjemny zapach. Jednak rolnicy nie mają prawnego obowiązku, aby je stosować.