W Centrum Kultury Wrocław Zachód odbyło się tegoroczne przedstawienie dyplomowe studentów Akademii Muzycznej we Wrocławiu. Reżyserię już po raz kolejny powierzono Tadeuszowi Wnukowi – absolwentowi tej uczelni, a dziś aktorowi Teatru Jeleniogórskiego.
– Tym razem wybraliśmy „Barona cygańskiego” Johanna Straussa syna. Mam wielką nadzieję, że senat Akademii nie obruszy się na nowoczesny kształt utworu – mówi reżyser, który zajął się również sceniczną adaptacją operetki.
Podczas prób wagę równie wielką jak do przygotowania wokalnego reżyser przykładał do teatralnego kształtu przedstawienia.
– Chcieliśmy uniknąć koturnu, którego dziś młodzież nie znosi, ale do którego są jeszcze przywiązani niektórzy widzowie i profesorowie – wyznaje T. Wnuk. – I przyznam, że zaproponowane przeze mnie rozwiązania sceniczne studenci przyjęli z pasją. Wiedzą przecież, że dziś już na operowej scenie piękne głosy nie wystarczą. Do historii przeszły arie wykonywane na stojąco w bezruchu. Umiejętność poruszania się na scenie jest konieczna.
Wrocławski „Baron cygański” dzieje się współcześnie, w kasynie gry (autorka scenografii jest Małgorzata Słoniowska). Współczesne są kostiumy i choreografia (Elżbieta Lejman-Krzysztyniak).
W przedstawieniu studentów – dyplomantów wspomagała Orkiestra Kameralna Akademii Muzycznej we Wrocławiu pod batutą Artura Wróbla i Alana Urbanka, Chór Państwowej Szkoły Muzycznej im. Ryszarda Bukowskiego we Wrocławiu oraz koledzy z młodszych lat.