Późna wiosna, pomimo chłodnego kwietnia, oznacza także początki problemów z usuwaniem „barszczu Sosnowskiego”. Przypominamy, że ta roślina wydziela szkodliwe substancje, które – w przypadku osłabienia organizmu człowieka – mogą być groźne dla jego zdrowia.
– Mamy w obszarze miasta dziewięć ustalonych i rozpoznanych lokalizacji występowania tej rośliny i jest ona stamtąd sukcesywnie usuwana przez właścicieli gruntu, nie zawsze bowiem tereny, na których występuje „barszcz” są własnością miasta - informuje Cezary Wiklik, rzecznik Urzędu Miasta Jeleniej Góry. Patrole Straży Miejskiej i służby komunalne obserwują te obszary i roślina jest kilkakrotnie w sezonie eliminowana. Niestety – jej specyfika nie pozwala na usunięcie jej ostateczne w krótkim okresie, stąd konieczność obserwacji faz jej wzrastania - dodaje rzecznik.