Od wielu lat przy ryneczku w Kowarach stoi rudera, która jest miejscem składowania śmieci przez różnych mieszkańców. Stanowi też zagrożenie, bo to miejsce nie jest w żaden sposób zabezpieczone. - Dlaczego nikt nic z tym zrobi? - pyta Czytelnik.
Obiekt nie należy do gminnego majątku, ma prywatnego właściciela, który nie interesuje się swoim mieniem - wyjaśnia burmistrz Kowar Elżbieta Zakrzewska. - Jedyne co Miasto może w takiej sytuacji zrobić, i to zrobiło, to zgłosić sprawę do nadzoru budowlanego. Ten wydał nakaz uporządkowania terenu , ale właściciel nie dostosował się do nakazu. W tej sytuacji została wysłana skarga do Wojewody Dolnośląskiego z wnioskiem o znalezienie pieniędzy na wyburzenie tej ruiny budowlanej. - Ze swojej strony zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy. Jak tylko otrzymamy te pieniądze, to zlecimy rozbiórkę. Jest już firma, która się tego podejmie - dodaje dodaje burmistrz Elżbieta Zakrzewska.