W ubiegłym roku mieszkańcy z ulicy Ludowej, Warszawskiej i Nadbrzeżnej podtapiani byli aż osiem razy. Woda wlewała się im do domów i ogrodów po każdym większym deszczu. Wszytko za sprawą zamontowanego na rzece Kamiennej jazu, z którego kilkanaście lat temu korzystało Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji „Wodnik”.
Od kilku lat jaz nie był już wykorzystywany, jednak w dalszym ciągu podwyższony poziom wody na odcinku 900-metrów powodował niemałe problemy mieszkańców. Obecnie jaz został częściowo rozebrany, dzięki czemu poziom wody w rzece obniżył się o około półtora metra.
– Są już bardzo pozytywne efekty tych prac, ponieważ przy większych opadach deszczu woda nie piętrzy się już, pozostaje w korycie rzeki i nie rozlewa się po okolicy – mówi Włodzimierz Belta, szef Centrum Zarządzania Kryzysowego w Jeleniej Górze.
Pieniądze na rozbiórkę jazu, 64 tysiące złotych, pozyskano z budżetu miasta.