Dyrektor szkoły zapewnia, że o tym problemie słyszy po raz pierwszy. – Nikt nam się nie skarżył, że nie został wpuszczony na nasze boisko – mówi Wanda Kozyra. – Brama tego obiektu zawsze jest otwarta. Jeśli taka sytuacja miała miejsce, to musiała wynikać z nadgorliwości dozorcy. Ja nie mam nic przeciwko temu, by po zajęciach szkolnych z boiska korzystali również inni. Można grać zarówno w piłkę nożną, jak i koszykową. Nasi uczniowie wyszli na nie jednak dopiero w minionym tygodniu, bo wcześniej leżał śnieg i nie było warunków do gry – dodaje.
Nowe boisko przy „Mechaniku” o wymiarach 24 x 46 metrów otwarto w grudniu 2015 roku. Kosztowało ono ponad 400 tys. zł i powstało w miejscu zaniedbanego parkingu, na którym często pojawiały się błotne kałuże. Plac został odwodniony i oświetlony.
Komentarz autorki:
Sprawdziliśmy. Pogodz. 15.30 rzeczywiście bramka boiska jest otwarta. Nie zostaliśmy też przez nikogo zatrzymani, kiedy wchodziliśmy na murawę. Wanda Kozyra natomiast zachęca do kontaktu z dyrekcją szkoły w każdej sprawie, również tej związanej z przyszkolnymi obiektami sportowymi.
Angelika Grzywacz - Dudek