Mowa o budynku socjalnym przy ul. Wyczółkowskiego w Jeleniej Górze, gdzie stworzono 49 nowych mieszkań spełniających standardy socjalne po gruntownej przebudowie wnętrza domu. Wymieniono praktycznie wszystkie instalacje, przebudowano węzły sanitarne, budynek ocieplono i zamontowano nowe okna. Nowe – jak spod igły – mieszkania uroczyście przekazał do użytku poprzedni prezydent Marek Obrębalski na kilka dni przez pierwszą turą wyborów samorządowych. Całość pochłonęła ponad 2,5 mln zł.
Wtedy zapowiedziano, że pierwsi lokatorzy mieli się tu wprowadzić jeszcze przed zimą ubiegłego roku. Ale do dziś budynek stoi pusty. Kaloryfery ogrzewały powietrze, a ludzie, którzy mogliby tam zamieszkać, nie dostali – często bardzo upragnionych – nowych czterech kątów. Dlaczego?
– Aktualnie przyszłym lokatorom tego budynku zostały wydane skierowania do zawarcia umów. Procedura przewiduje, że najemcy z tymi "skierowaniami" idą do ZGL i tam zawierają umowy najmu oraz podpisują protokoły przejęcia mieszkania, opisujące stan i urządzenia znajdujących się w każdym z mieszkań. Później mają do 30 dni na wprowadzenie się do lokali. Jako, że zdecydowana większość przyszłych lokatorów już odebrała skierowania, to można mniemać, że w pierwszych dniach kwietnia dom zostanie w pełni zasiedlony – pisze w odpowiedzi na nasze pytanie Cezary Wiklik, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Jeleniej Górze.
Do nowych mieszkań przekwaterowane zostaną rodziny o sytuacji materialnej poniżej przeciętnej i mieszkające w złych warunkach bytowych. Warunkiem jest jednak brak zaległości w płaceniu czynszu czy zobowiązań bieżących.