Kilkanaścioro dzieci z opiekunami pojechało autobusem do Karpacza 22 września. Doszli pieszo do schroniska Strzecha Akademicka, tam przenocowali, a w niedzielę (23 września) poszli przez Równię i wspięli się na Śnieżkę. Chodząc po Karkonoszach dowiedzieli się od przewodnika Marka Dąbka skąd się wziął masyw Karkonoszy, jak powstawały kotliny, kotły polodowcowe, torfowiska na Równi pod Śnieżką i dlaczego najwyższy szczyt Karkonoszy jest tak ważny dla mieszkańców tych ziem.
Mogli przy wspaniałej widoczności zobaczyć z góry całą Kotlinę Jeleniogórską i swe rodzinne miasto Jelenią Górę. Potem zeszli do Kopy i wyciągiem zjechali na dół do Karpacza. Kiedy wycieczka kończyła się dzieci żałowały, że to już. Prosiły, aby serdecznie podziękować tym wszystkim, którzy dopomogli w realizacji tej eskapady.
- Takie podziękowania należą się kierowcy i dyspozytorowi PKS Tour, którzy spontanicznie dopasowali niższą taryfę, więc na przejazd do i z Karpacza wydano mniej, niż zakładano. Wygodne noclegi w schronisku wraz z kolacją i śniadaniem zostały zafundowane przez Sudeckie Hotele i Schroniska PTTK Sp. z o.o. Dzieci dziękują również Mirosławowi Godyniowi ze Strzechy Akademickiej za przemiłą atmosferę i podanie przepysznych posiłków. No i wreszcie Elwirze Rudy - wychowawczyni ze świetlicy która poświęcając wolny swój czas wraz z innymi dorosłymi opiekowali się dziećmi stwarzając im prawdziwie domową serdeczną atmosferę - napisał Gospodarz Domu Harcerza w Jeleniej Górze.