Od wdrożenia pomysłu z czerwonymi kopertami mija już 15. miesiąc. I mimo że linie wymagają już odświeżenia, nic nie jest robione. O komentarz w sprawie poprosiliśmy Jerzego Łużniaka, zastępcę prezydenta Jeleniej Góry. – Kierowcy już nauczyli się, że na skrzyżowaniach nie wolno stawać, tylko trzeba dać szansę przejechać innym użytkownikom ruchu. Mieliśmy taki problem, ale teraz jest już lepiej. Dlatego nie ma na razie potrzeby poprawy tego oznakowania. Jednak jeśli zajdzie taka potrzeba, wrócimy do tego pomysłu – powiedział Jerzy Łużniak.
Potwierdza to Miejski Zarząd Dróg i Mostów. W okresie zimowym ma być prowadzony monitoring ruchu na jeleniogórskich drogach. Jeśli kierowcy będą blokowali skrzyżowania, to czerwone koperty wrócą na jezdnie. Jeśli nie - obecne linie ulęgną mechanicznemu starciu.
Z pewnością kierowców bacznie obserwować będzie również jeleniogórska drogówka. Przypominamy, za blokowanie skrzyżowania grozić może mandat karny do 300 zł i 3 punkty karne.
A co o pomyśle z czerwonymi kopertami myślą nasi Czytelnicy? Jak zawsze czekamy na komentarze.