Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze w ostatni piątek (4.10) uchylił wszystkie środki zapobiegawcze zastosowane wobec Konrada Kuźmińskiego, prezesa zarządu Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt, w ramach prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową w Jeleniej Górze śledztwa.
Jeleniogórska prokuratura postawiła prezesowi DIOZ 11 zarzutów. Głównie dotyczą one kradzieży zwierząt, a w jednym przypadku kradzieży rozbójniczej, za co grozi do 10 lat więzienia. Konrad Kuźmiński nie przyznaje się do winy utrzymując, że motywem jego działania było jedynie ratowanie skrajnie zaniedbanych zwierząt, których stan zagrażał ich zdrowiu i życiu.
Wobec obrońcy zwierząt prokurator postanowieniem z dnia 15 marca 2019 r. zastosował dozór policji oraz zakaz wykonywania czynności wynikających z ustawy o ochronie zwierząt.
Na zarządzenie prezesa Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze piątkowe posiedzenie sądu, ze względu na szczególną wagę sprawy, prowadzone było przez trzyosobowy skład sędziowski, a nie jak stanowi norma ogólna – przez jednoosobowy – informuje wiceprezes zarządu DIOZ Krystyna Pietruszka. - W ustnych motywach rozstrzygnięcia sąd wskazał, iż prokurator nie miał prawa zastosować wobec Konrada Kuźmińskiego jakichkolwiek środków zapobiegawczych, a dalsze ich stosowanie jest co najmniej bezcelowe. Postanowienie z 4 października jest prawomocne.