W miniony weekend strażacy wyjeżdżali do dwóch pożarów. Jeden z nich był w Podgórzynie, gdzie zapaliły się na strychu trociny. Budynek uległ poważnemu zniszczeniu. Drugi pożar, jak informowaliśmy, wybuchł w Komarnie. Nikomu nic się nie stało
– Poza tym czyściliśmy plamy oleju rozlane na drogach, gasiliśmy płonące śmieci. W jednym z mieszkań spaliły się kable miedziane. Doszło do zadymienia pomieszczenia. Były też dwa fałszywe alarmy – mówi aspirant Marek Gołan z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Jeleniej Górze.
Straż miejska wylegitymowała kilkanaście osób, które popijały alkohol w miejscach publicznych.
– Koło sklepu na ulicy Poznańskiej jak zwykle pojawili się nietrzeźwi amatorzy tanich win – mówi komendant SM Jerzy Górniak.
Pogotowie ratunkowe wyjeżdżało podczas weekendu ponad siedemdziesiąt razy. Poważnych zdarzeń nie było jednak wiele. Najczęstsze interwencje to wyjazdy do ludzi upojonych alkoholem, którzy leżeli na ulicach.
W górach było bardzo spokojnie. Powoli kończy się jesienny sezon i turystów na szlakach jest coraz mniej. Ratownicy karkonoskiej grupy Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego nie odnotowali żadnego zdarzenia.