Przypomnijmy. Piechowice są jedną z nielicznych gmin, w której nadal obowiązuje stara sieć szkół. Tak się stało po rozstrzygnięciu nadzorczym Wojewody Dolnośląskiego uznającego za nieważną uchwałę Rady Miasta w sprawie dostosowania sieci szkół do zmian wynikających z reformy edukacji.
Wcześniej rozwiązanie przyjęte przez radnych Piechowic negatywnie zaopiniował Dolnośląski Kurator Oświaty. Co ważne, również ta opinia, jako niedostatecznie uzasadniona została uchylona decyzją wojewody. Dało to samorządowcom ważny oręż w dalszych rozmowach z kuratorem. Tym bardziej, że nadal podtrzymują oni wcześniej stworzoną koncepcję funkcjonowania miejskiej oświaty w kolejnych latach. Według niej, w mieście miałaby być jedna szkoła podstawowa w dwóch budynkach. Klasy 1 - 3 uczyłyby się w bardziej przestronnym obiekcie po gimnazjum przy ul. Tysiąclecia, zaś 4 - 8 w budynku podstawówki przy ul. Szkolnej
- Chcemy się spotkać w tej sprawie z kuratorem i mamy nadzieję, że tym razem nasze argumenty trafią mu do przekonania i wyda on pozytywną opinię dla naszego projektu sieci szkół – mówi burmistrz Piechowic Witold Rudolf. - Jestem po spotkaniu z trójkami klasowymi i myślę, że nasza koncepcja: jedna szkoła w dwóch budynkach, jest też popierana przez rodziców dzieci. Nadal uważam, że to rozwiązanie jest optymalne z przyczyn ekonomicznych. Utrzymywanie dwóch szkół podstawowych, z dwiema administracjami i kadrami kierowniczymi przy aktualnej sytuacji demograficznej naszego miasta powodowałoby generowanie niepotrzebnych kosztów – podkreśla burmistrz.
- Zaoszczędzone pieniądze będziemy chcieli przeznaczyć na poprawę warunków w jakich uczą się dzieci, m.in. na urządzenie nowych szatni i modernizacje hali sportowej. Co ważne, nasze rozwiązanie nie spowoduje zmniejszenia etatów nauczycielskich - dodaje.